idąc po miłość spotkałam rozsądek. Zawróć rzekł.I pokazał mi przez dziurę w płocie Ogród Miłości.Wśród drzew bez liści kwiatów bez płatków stali niewidomi malarze pi
idąc po miłość spotkałam rozsądek.
-Zawróć- rzekł.I pokazał mi przez dziurę w płocie Ogród Miłości.Wśród drzew bez liści, kwiatów bez płatków stali niewidomi malarze,pianiści bez dłoni,milczący mówc