|
malaczarnadominis.moblo.pl
Faktycznie miłość jest jak narkotyk. Zakochujesz się bierzesz ten nowy idealny świat obiema rękami. Chcesz więcej i więcej. Dopiero po czasie przychodzi delikatne o
|
|
|
Faktycznie - miłość jest jak narkotyk. Zakochujesz się, bierzesz ten nowy idealny świat obiema rękami. Chcesz więcej i więcej. Dopiero po czasie przychodzi delikatne otrzeźwienie - on Cię nie kocha. Nic tego nie zmieni. Musisz z tym skończyć, bo to tylko cierpienie i przeraźliwy ból. I tu właśnie jest problem - jak zrezygnować z czegoś co przynosiło radość, szczęście i było niemalże żywcem wyjęte z marzeń? Jak zrezygnować z Pana Idealnego z pozytywną myślą, "że na pewno znajdzie się inny"?
|
|
|
Wiesz co mnie trzyma przy życiu ?
To , że kiedyś obudzę się przy osobie którą kocham,
sam fakt, że będę mogła patrzeć jak spokojnie oddycha
na mojej poduszce doprowadza mnie do uśmiechu.
|
|
|
podobno oczy są odzwierciedleniem duszy, a twoich widac coś, czego nie potrafie rozszyfrowac.
|
|
|
Deszcz o smaku twej miłości i uśmiech w zielonej perspektywie .
|
|
|
the end .
niekoniecznie musi być szczęśliwy .
|
|
|
` Nigdy do końca nie zrozumiem biegu wydarzeń .
Zawsze będzie pytanie : dlaczego . ? i brak odpowiedzi .
|
|
|
` Łzy to słowa, których serce nie umie powiedzieć .
|
|
|
Uśmiechaj się do samej siebie, idąc przez ulicę. Niech przechodni zastanawiają się, czy właśnie urwałaś się z zakładu zamkniętego, czy jesteś zwyczajnie szczęśliwa.
|
|
|
bierzesz haust powietrza i krzyczysz chwilo proszę bądź wieczna ! / eldo- spacer
|
|
|
Wariatka !.... Mająca swój swiat i swoich ludzi w nim . Buntowniczka ! O tak ! , bo przeciesz wszystko jest pfffeee ... . Zazdrośnica - i dobrze walcze o swoje . Obrażalaska - Pff .. bo mam za co . Kochająca sie śmiać ... z wszystkiegoo !. Nawet z Siebie . Haha . Inna od innych .
Jedyna na MILION .. OoO !.
|
|
|
cała sytuacja jest ewidentnie chora , nie sądzisz ?
żyjemy w tym samym mieście , chodzimy do tej samej szkoły. rozmawiamy normalnie , śmiejemy się ,chodzimy razem na melanże. coraz lepiej wychodzi nam udawanie , że nigdy nic nas nie łączyło. że raptem rok temu byliśmy dla siebie całym światem.
|
|
|
|