|
malaczarnadominis.moblo.pl
Polonistka wywołała do odpowiedzi. 'Numer 15 i 25!' Zapraszam.' Wstaliśmy oboje z zajebiście wściekłymi minami. 'Nie będę Was dziś pytać. Wyobraźcie sobie że jest między
|
|
|
Polonistka wywołała do odpowiedzi. 'Numer 15 i 25!' Zapraszam.' Wstaliśmy oboje z zajebiście wściekłymi minami. 'Nie będę Was dziś pytać. Wyobraźcie sobie, że jest między Wami konflikt dotyczący czegoś ważnego. Zagrajcie to.' Spojrzeliśmy na nią zdziwieni, wciąż staliśmy w ciszy. 'No już. Zacznij od słów: Jak mogłeś?!' Pogoniła mnie. 'Jak mogłeś?' Oczy momentalnie mi się zaszkliły. Nie odpowiedział. 'Jak mogłeś to zrobić?!' Wziął głęboki wdech. 'Przepraszam.' Wykrztusił gryząc wargę. 'I co? Mam Ci się rzucić na szyję? Nie przepraszaj,jeśli nie rozumiesz definicji tego słowa.' Wkurzył się. 'Dobrze wiesz, że to nie moja wina! To była impreza. Byłem nawalony, z resztą nie byliśmy ze sobą.' Otworzyła szerzej oczy. 'Nie? Aaa, to sorry. Pomyliłam bieg zdarzeń.' Nauczycielka patrzyła na nas z niedowierzaniem. 'Dobrze. Usiądźcie do ławek. Muszę Wam powiedzieć, że było widać w tym prawdę.' Spojrzał na moją twarz wykrzywioną bólem. Musiałam wyjść z sali.
|
|
|
siedząc wieczorem na parapecie doszłam do wniosku, że jednak nie potrzebuję zmian. niech wszystko będzie takie jak wcześniej. bo przecież było fajnie, prawda? przyszedł czas, by powiedzieć 'nie'. stanowcze, zdecydowane 'nie'.
|
|
|
bądź kimś, kto usiądzie obok i wysłucha mnie bez otwarcia ust.
bądź kimś, kto przytuli, gdy zobaczy chwiejącą się łzę na koniuszku mojej
rzęsy. bądź kimś, kto zawsze będzie po mojej stronie,
chociażbym dokonywał najgorszych decyzji i robił największe błędy świata.
|
|
|
-wiesz dlaczego, nie jestem zaskoczona, że zostawił mnie dla innej ?
- nie.
-bo nigdy nie brałam na poważnie jego słów i obietnic.. na skutek czego, nie żałuję i nie płaczę. Bo skoro mnie zostawił, to nie był mnie wart i dziś to wiem!
|
|
|
Może jutro znów odkryjesz, że życie jest wciąż szalone, jeśli po prostu się uśmiechniesz.
|
|
|
Co cechuje romantyka? To że patrzy, nie - dotyka.
|
|
|
nikt na tym świecie nie ma takiego seksownego głosu jak ja , gdy mówię : spierdalaj
|
|
|
nie można spać, gdy człowiek pełen jest uczuć, których nie da się wypowiedzieć słowami ..
|
|
|
Dziewczyna zapytała chłopaka: Lubisz mnie? On powiedział nie. Myślisz, że jestem ładna?. Znowu powiedział nie. Zapytała więc jeszcze raz: Jestem w twoim sercu?. Powiedział nie. Na koniec spytała: Jakbym odeszła, to byś płakał za mną? Powiedział, że nie. Smutne pomyślała i odeszła. Złapał ją za rękę i powiedział: Nie lubię cię, kocham cię. Dla mnei nie jesteś ładna, tylko piękna. Nie jesteś w moim sercu, jesteś moim sercem. Jakbyś odeszła nie płakałbym za tobą, tylko umarł z tęsknoty.
|
|
|
-Mówiłam mu że go nienawidzę
-a on?
-powiedział że mnie kocha
-świnia.
|
|
|
przyciągała mężczyzn - wiedziała to na podstawie doświadczenia. tylko, że Yeal wcale się to nie podobało. nigdy nie zdołała się pogodzić z zależnością między swoją zmysłową urodą a seksualnym pożądaniem, jakie wywoływała.
|
|
|
za każdym razem wmawiała sobie, że już nigdy się nie zakocha.
że nie chce już tak cierpieć.
jednak, gdy spotykała na swojej drodze nowego mężczyznę, nie mogła się oprzeć.
każde jego spojrzenie, każdy gest..
budził u niej tą cholerną iskierkę nadziei, że może tym razem się ułoży.
i nic nie mogła zrobić, poddawała się uczuciu.
|
|
|
|