 |
malaczarnadominis.moblo.pl
Siedziała na oknie z telefonem w ręku i czekała na wiadomość wiadomość od niego . Po dłuższej chwili czekanie usłyszała dźwięk esemesa miała nadzieje że to on . I ta
|
|
 |
Siedziała na oknie z telefonem w ręku i czekała na wiadomość , wiadomość od niego . Po dłuższej chwili czekanie usłyszała dźwięk esemesa , miała nadzieje że to on . I tak to był on , ale ten esemes nie był taki jakiego chciała otrzymać . Chciała zobaczyć na wyświetlaczu zwykłe dwa słowa " Kocham Cię " a zobaczyła tylko jedno " KONIEC ! " . Nie mogła się powstrzymać od płaczu , płakała bez przerwy , nie mogła w to uwierzyć że z tak idealnego chłopaka powstał taki frajer . / veryhappy
|
|
 |
`dziewczyna z ładną jasną cerą i delikatnie zarumienionymi policzkami pokochała takiego chłopaka jak on, niezadbany, ale jednak wyróżniał się, zawsze gdy go widziała inni znikali, był tylko on. < 3\nielegalnaxdd
|
|
 |
przyjaciele są jak gwiazdy, nie zawsze ich widzisz, ale wiesz, że zawsze są .\crazycherry
|
|
 |
siedzieliśmy wpatrzeni tak jak dzieci, które jeszcze nic nie wiedzą ♥
|
|
 |
nie radziła sobie, ale co? miała powiedzieć ci jak bardzo jest o Ciebie zazdrosna?
jak bardzo się o was boi? boi się, bo przecież nie raz 'ta suk*' niszczy komuś związek.
ma ci powiedzieć ? po co? żeby znowu słuchać godzinami o tym jak histeryzuje?
kiedyś przestanie walczyć o was, a zrozumiesz.
|
|
 |
kiedyś nie byłam w stanie nawet marzyć o Twoim 'kocham'.
dzisiaj kiedy wypowiedziałeś to magiczne słowo,
w dodatku stojąc w gronie kolegów pełna pruderyjności w ramach odpowiedzi,
rzuciłam -'fajnie',wzruszając ramionami.
kobieta zmienną jest. a słodyczy czerpanej z chciwej zemsty nigdy nie będzie
w stanie sobie odmówić.nawet za cenę miłości.
|
|
 |
- nie lubię szpinaku, a ty?
- a ja nie lubię tej zakłamanej, dwulicowej dziwk* obok w ławce. :)
|
|
 |
dorośnij, a obiecuję, że spróbujemy.
|
|
 |
Patrząc w niebo, kręciła się wokół innych i w tej chwili poczuła się szczęśliwa. ^^
|
|
 |
czasami mam wrażenie, że nie żyję. że moje życie jest jakąś denną kopią, kopii. stoję obok. słyszę, czuję. ale nie jestem w stanie wykrzesać z siebie żadnej reakcji. tak jakbym stała obok ciała. moja podświadomość ma włączony tryb czuwania, ten który nie pozwala mi na racjonalne myślenie. ten, który wyprał mnie z uczuć dokładnie tak jak pierze się swoje ulubione jeansy.
|
|
 |
podobno bóg stworzył nas na swoje podobieństwo, a jednak nie wyobrażam sobie boga,
siedzącego o 3.14 w parku na ławce, z kubkiem taniego wina,
krzyczącego na cały park ' znowu kurwa! znowu się wszystko spierdoliło !'
|
|
 |
w realnym życiu Kopciuszek nie spotka Księcia, bo nawet nie dotrze na bal. Śpiąca Królewna nie doczeka pobudki - zwiędnie i zaśnie na zawsze. Leśniczy uratuje Czerwonego Kapturka, by go niecnie wykorzystać i wysłać do lasu do pracy. Małgosia sprzedaje narkotyki, bo nie może i nie chce znaleźć drogi do rodzinnego domu, a Jaś na gigancie kupczy własnym ciałem na Dworcu Centralnym. Calineczka za szminkę i tusz do rzęs obsługuje mężczyzn na klatce ewakuacyjnej centrum handlowego. - przerwała nagle wyliczankę, by po chwili cicho dokończyć. : - tak wygląda życie z bliska..
|
|
|
|