|
malaczarnadominis.moblo.pl
swietne
|
|
|
powiem Ci tylko jedno :
jesteś konkretnie pusta xd
|
|
|
Stajemy się zgorzkniali i tracimy zaufanie do ludzi, bo zawiódł jeden człowiek. Pałamy nienawiścią do tych, którzy odnaleźli swoje szczęście, bo nam samym nie było dane dotrzeć do własnego i zawsze dbamy tylko o tę odrobinę, którą posiadamy, bo jesteśmy zbyt malutcy, by mieć cały świat.
|
|
|
Nigdy nie jesteś wystarczająco dobra, wystarczająco cudowna, wystarczająco wystarczająca. Zawsze znajdzie się jakaś zdzira, która będzie lepsza od Ciebie.
|
|
|
Nie, ona nie jest normalna. I fajnie jej^^
|
|
|
Bo Ona potrafi cieszyć się wiatrem. I tym, że trawa jest zielona.^^
|
|
|
Skarbie.. z Tobą jest mi najlepiejj ;* Chcę być z Tobą do końca zyciaa! ;) -kochanie? o czym Ty mowisz?-hmm?. no inaczej o tym , ze Cię po prostu kocham ! -aha. .... chwilkaa ciszy ja juz smutam ! a Ty nagle.. zaczynasz sie smiac. - wesss noo nie trzymaj mnie w takiej niepewnosci !! ;pp-no co chcialem sprawdzic czy naprawde Ci na mnie zalezy !! - no zalezy zalezy OK?? ;P -no juz wiem zabko juz wiem xd.-no to teraz chodzmy do mnie ;DD - ok :) I LOVE YOUU :* [PRZYTUL.MNIE.SKARBIE]
|
|
|
Wracając ze szkoły, pogrążyła się w marzeniach . Nawet nie zauważyła kiedy wpadła na słup. Zakręciło jej się w głowie, zemdlała.. ocknęła się dopiero w szpitalu. Nie wiedziała co się dzieje z przerażeniem pytała pielęgniarki gdzie jest i co się stało. Uderzyłaś głową w słup i zemdlałaś,powiedziała pielęgniarka po czym na twarzy dziewczyny pojawiły się rumieńce, było jej wstyd.Miałaś dużo szczęścia że jakiś chłopak wezwał pogotowie. Zapytała kto to. Nie otrzymała odpowiedzi. W drzwiach stanął on i z łobuzerskim uśmiechem powiedział " Oj mała i widzisz .. tyle o mnie myślisz że aż w szpitalu wylądowałaś. Przecież mówiłem że Cię kocham i jesteś najważniejsza.
|
|
|
dam Ci kredki ... namalujesz mi uśmiech ?
|
|
|
tamtej nocy pod gwiazdami obiecałam sobie, że kiedyś zdobędę świat. Teraz się z siebie śmieję, bo w tym momencie pragnę zdobyć tylko ciebie. Ponieważ teraz TY jesteś moim światem
|
|
|
I nagle zanurzyliśmy się błogo w naszym małym, lecz doskonałym kawałku wieczności"
|
|
|
Od dnia dzisiejszego koniec z plastikowym uśmiechem. Od dziś będę naturalna. Z drżącymi wargami, lodowatymi dłońmi i mokrymi oczami, ze śladami rozmazanego tuszu.
|
|
|
|