Usiadła po turecku na łóżku, wzieła stary pamiętnik do rąk i jej wzrok się nagle zatrzymał. Oczy zamglone, po uśmiechu ani śladu. Rozdrapała stare rany .. i boli ..
wiosna - tak kocham ją. mimo tego, że kiedy ona przychodzi to przychodzi też nowe zakochanie. kocham ją za te wieczory pod blokiem, za to, że wystarczą tylko dresy, adidasy i bluza żeby wyjść. kocham Cię wiosno, to ty jesteś moją drugą połówką.