|
maja081992.moblo.pl
Czasami myślę że mi nie potrzeba skrzydeł stoję nad wami nawet jak odwiedzam kibel.
|
|
|
Czasami myślę, że mi nie potrzeba skrzydeł, stoję nad wami nawet jak odwiedzam kibel.
|
|
|
ej gościu - tak do Ciebie mówię, Ty tam na górze, który jesteś ponoć nad Nami i patrzysz z tego czegoś potocznie zwanego niebem. zejdź tu, zapraszam. poczuj jak to jest być człowiekiem. zakochaj się. kochaj do granic wytrzymałości. później strać ukochaną oosbę, i przyglądaj się jak odchodzi gdzie indziej. strać kogoś bliskiego, na zawsze. złam rękę. poczuj uderzenie w twarz z otwartej ręki. spróbuj bólu psychicznego. zobacz co to zapaść. uzależnij się. strać przyjaciela. wtedy dopiero z ręką na sercu będę mogła powiedzieć, że słusznie Nas osądzasz, i wiesz jak to jest być człowiekiem. że czujesz, że rozumiesz i , że walczyłeś z życiem tak, jak my robimy to codziennie
|
|
|
-Nie lubię was! -Nic nowego ;*
|
|
|
Jakiś problem ? Coś jest nie tak ?
Zamiast kurwo bić kobiety weź się przyssij do faceta
Zły pomysł? Coś Cię boli?
Wiem że pewnie strach by Ci na to nie pozwolił
|
|
|
Byłam w wielkim szoku, gdy usłyszałam ze puszczasz sie na bloku.
Jebana z Ciebie szmatka,
Twoj burdel to osiedlowa klatka.
nie posiadasz zadnego honoru,
zostało Ci sie puszczac... nie masz wybory / maja081992
|
|
|
Dla mnie na pierwszym planie jest kobiet szanowanie
Jeśli masz na to inne zdanie
To mów tak swojej córce i mamie.
|
|
|
Może kiedyś wszystko Ci opowiem. Któregoś dnia dowiesz się co czułam, jak sobie radziłam i co robiłam żeby zapomnieć.
Przyjdzie czas tej prawdy i siadając przy kubku herbaty po prostu Ci się wygadam,
ale na końcu dowiesz się, że nie chcę już żebyś wracał, bo teraz jestem szczęśliwa, chcę żebyś spierdalał.
|
|
|
Dno ma to do siebie, tak między nami, że
tańczymy wszyscy, a upadamy sam.
|
|
|
jestem damską wersją aroganckiego skurwiela - olewam miłość, zdecydowanie wolę melanż.
|
|
|
'powinnaś zostać psychologiem' - rzucił do mnie kumpel, podczas spaceru. 'ee..co Ty gadasz'- odparłam. 'no serio'- nalegał. 'ale czemu'- zapytałam,krzywiąc się. 'jesteś dla wszystkich tak bardzo wyrozumiała, a przy tym jeszcze potrafisz doradzić w każdej sytuacji' - odpowiedział. zatrzymałam się na chwilę. 'nie mogę być psychologiem' - powiedziałam. 'czemu?'- zdziwił się. 'bo psycholog powinien umieć poradzić sobie ze wszystkimi problemami' - wyjaśniłam. 'no, a z czym sobie nie radzisz?' - zapytał. ' z sercem. z pękniętym sercem,gościu'- powiedziałam, idąc dalej w kierunku sklepu
|
|
|
nie lubię ludzi - tak, zawsze byłam sukowatą, wredną panną. nic nie poradzę
|
|
|
Będę pisał o miłości jak będę zakochany. Będę pisał o wierności jak nie będę zdradzany. Będę rzucał kurwami dopóki mnie to wkurwia.
|
|
|
|