|
Wiesz, o czym marzę ? Nie o miłości, na to za późno, jest jej i tak mało na tym świecie, mi się nie przydarzy. Nie o zrozumieniu, mnie się po prostu nie da zrozumieć. Marzę o smaku prawdziwej przyjaźni, nie tej interesownej, nie o tej fałszywej. Przyjaciółka, za którą wczoraj bym oddała wszystko - dziś jest zwykłą, sprzedajną i prymitywną suką, której mam ochotę przyjebać. I to przez kogo? Przez równie prymitywną i żałosną dziewczynkę, która mota nią na prawo i lewo. Gratuluje głupoty, bądźcie szczęśliwe, nasza "przyjaźń" się więcej nie powtórzy - obiecuje.
|
|
|
Zawsze po alkoholu włącza mi się mały poeta i wyznaję każdemu swoje uczucia. Jak później czytam sms'y to się dziwię, że takie słowa popłynęły. Powiedzieć Tobie po pijaku, że jesteś jedynym, którym kiedykolwiek kochałam i chciałam z nim być to jest niemożliwość na czystym koncie.
|
|
|
Wiesz, czego nie znoszę? Jednej rzeczy tylko. Nadziei. Zawsze, kiedy jestem pewna, że coś się skończyło, że nie ma sensu, że spalone i pozamiatane, uspokajam się i spokojnie brnę do przodu. Wtedy on kurwa przychodzi do mnie i z niewinnym uśmieszkiem mówi do mnie: "a może jednak...?" I rozpierdala mi wszystko na nowo
|
|
|
siedzisz i tęsknisz za nim, płaczesz po nocach, masz nadzieję, że on jeszcze wróci. wyrywasz sobie włosy, słuchasz smętnych, dołujących piosenek, chodzisz w dresach, załamujesz się, nie jesz. a on co? on pewnie leczy kaca po wczorajszej imprezie.
|
|
|
Teraz mało co obchodzi mnie wasze gadanie. Nie obchodzi mnie to, że obgadujecie mnie lub komentujecie to z kim się koleguje. Nie wasza sprawa. Straciłam już zaufanie do ludzi, ale jest jeszcze kilka osób, które były i są ze mną niezależnie od sytuacji .
|
|
|
Do dziewczyny mojego chłopaka Będziesz trzymała Go za rękę, ale to ja pierwsza tuliłam Jego dłoń. Będziesz z Nim szła przez miasto, ale ludzie będą moją postać pamiętać. Będziesz całować Jego usta ale to ze mną przeżył swój najlepszy pocałunek. Będzie Mu smutno, będziesz go pocieszać ale będzie pamiętał jak ja to robiłam. Przedstawi cię swojej rodzinie, ale oni będą pamiętać moment gdy mnie poznali. Będziesz całowała Jego ciało. Ale on wspomni gdy ja to robiłam. Będziesz go bardzo mocno kochać? ale to ja pierwsza oddałam mu duszę i serce. Będziesz próbowała zrobić coś oryginalnego, ale to ja kiedyś się dla niego poświęciłam. Będzie patrzył w twoje oczy ale przypomni sobie moje. Będzie czuł twój zapach ale podświadomie poczuje moje perfumy. Nie wymażesz mnie z Jego wspomnień. A gdy kiedyś będzie płakał, przybiegniesz do Niego, ale On się odwróci, nie pytaj dlaczego. Bo tam już będę ja. Sama dobrze wiesz, że o pierwszej miłości nikt nie zapomina. Nie smuć się jestem tylko wspomnieniem .
|
|
|
Skłamałabym powiedziawszy, że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni, gdy jest w każdej godzinie i takie godziny, gdy jest w każdej minucie. Ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na moich ustach. Często łapię się również na tym, że wypatruję jego twarzy w ulicznym tłumie, choć wiem, że to nie możliwe, abym ją w nim znalazła...ale nie mogę się powstrzymać, to jest silniejsze ode mnie. Nadal przyciskam twarz do brudnej szyby i nadal wilgotnieją mi oczy, kiedy "przypadkiem" przejeżdżam obok miejsc gdzie razem spędzaliśmy czas. Najbardziej bolą drobiazgi, gdy dobiegają do mnie dźwięki piosenki, której razem słuchamy, gdy ktoś wymieni tytuł filmu, o którym rozmawialiśmy, gdy poczuję zapach perfum, w które ubierałam sie na nasze spotkania, gdy gdzieś usłyszę jego imię, wciąż tak bliskie i ukochane...
|
|
|
Sięgnęłam po kolejną paczkę papierosów i szklankę kawy zastanawiając się co zabije mnie pierwsze : nikotyna, kofeina czy nieodwzajemniona miłość ?.
|
|
|
dziewczyno, zrozum - zapomnisz. tak, będą dni kiedy będziesz zwijać się z bólu na łóżku, a łzy lecieć będą ciurkiem. później nastaną dni w których na myśl o Nim ogarniać będzie Cię już tylko smutek - nie uronisz łzy. kolejne miesiące będą łatwiejsze , aż w końcu gdy ktoś wypowie Jego imię - będziesz musiała się chwilę zastanowić kim On w ogóle był . więc głowa do góry - jesteśmy silniejsze od tych sukinsynów .
|
|
|
w kieszeni butelka Lecha. w ręku nie do końca wypalony papieros. bluza o zapachu Twoich ulubionych perfum. delikatne dłonie i namiętne usta. takiego Cię pamiętam. i za takim Tobą tęsknię.
|
|
|
Przyjdzie taki czas że On nie będzie już dla Ciebie znaczył nic. nie będzie Cię obchodzić z jaką tapeciarą teraz chodzi po szkole za rękę , czy jego oczy nadal wyglądają jak pacyfik , czy nadal ma te słodkie dołeczki przy uśmiechu - zapomnisz. Wtedy on poczuje nagłe bicie serca. poczuje że zjebał wszystko i chce Cię odzyskać. wtedy Ty okażesz się zimną suką i powiesz : "spierdalaj z Tobą czy bez Ciebie i tak jestem boska." - na tym polega obojętność
|
|
|
Kochanie nie musisz mnie unikać , możesz być 'dostępny' , nie napiszę .
|
|
|
|