|
magiczny_kluczyk.moblo.pl
Nie potrafię słowami wyrazić tego co czuję. Alfabet jest chyba za mały. Ale nic innego nie mam do dyspozycji bo przecież nie mogę cię pocałować. A to byłoby o wiele pr
|
|
|
Nie potrafię słowami wyrazić tego, co czuję. Alfabet jest chyba za mały. Ale nic innego nie mam do dyspozycji, bo przecież nie mogę cię pocałować. A to byłoby o wiele prostsze i wyjaśniłoby wszystko bez użycia tych zbędnych liter.
|
|
|
Pod płaszcze się pcha, wyziębia nam serca wiatr
|
|
|
Ty pamiętasz tylko alkohol i dobrą zabawę, ja pamiętam jeszcze Ciebie
|
|
|
oficjalnie informuję, że wyczerpał się mój limit cierpliwości na dziś, proszę mnie już nie irytować, inaczej poprzegryzam kable od komputera.
|
|
|
Wiem, że nawet po długim czasie wcale nie będziesz mi taki obojętny jak każdemu się wydaje, wiem, że widząc Cię emocje wrócą, wiem, że kiedy na dole ekranu pojawi się wiadomość z Twoim imieniem, ciśnienie ewidentnie mi podskoczy.
|
|
|
Lubiła z Nim być, podobało jej się to jak się przy Nim czuła, uwielbiała Jego milczenie i Jego słowa.
|
|
|
Nie trać czasu z kimś kto nie ma go, aby spędzać go z Tobą.
|
|
|
- zależy Ci ?
- tak .
- na moim sercu czy dupie ?
|
|
|
-Możesz spełnić moje marzenie? -Jeśli tylko będę mogła, to tak. - odpowiedziała, a on chwycił ją za rękę. - Twoim marzeniem było złapanie mnie za rękę? -Nie. Chciałem tylko sprawdzić czy do siebie pasują. -I co pasują? -Są dla siebie stworzone. - rzekł wesoło po czym oboje ruszyli ku zachodzącemu słońcu.
|
|
|
Chodziła na długie spacery. Bez celu. Sama nie wiedziała po co. Potrafiła godzinami wsłuchiwać się w fale, umiała zasnąć na łące, kochała biegać, gdy towarzyszył jej wiatr. Nikt jej nie rozumiał, ale nie przejmowała się. Najzwyczajniej w świecie wybrała samotność.
|
|
|
Nienawidzę zimnej burzy, nienawidzę Twoich zimnych dłoni, nienawidzę zimnego błękitu Twoich oczu.. wszystko co kojarzy mi się z zimnem boli o wiele bardziej niż kiedyś
|
|
|
boli Cię jak pokazuję na mieście, że już nic nie zostało we mnie z miłości do Ciebie?
|
|
|
|