|
magiczny_kluczyk.moblo.pl
minęło tyle czasu odkąd Cię nie ma. nauczyłam się spokojniej oddychać wcześniej zasypiać normalnie funkcjonować. nagle wracasz a wraz z Tobą ogromny ból. nienawidzę.
|
|
|
minęło tyle czasu odkąd Cię nie ma. nauczyłam się spokojniej oddychać, wcześniej zasypiać,normalnie funkcjonować. nagle wracasz, a wraz z Tobą ogromny ból. nienawidzę. nienawidzę tej cholernej słabości do Ciebie.. taak, dobij mnie! i tak mało już ze mnie pozostało. dość zaburzona psychika, kłębek nerwów i rozmazany tusz pod oczami. muszę wyjść dziś w deszczu, zapalić papierosa. siąść na najdalszym krawężniku od miejsca, które znam. będę myśleć. tak długo, aż zapomnę. aż dym wypruje mi płuca.
|
|
|
bardzo szybko się do Ciebie przyzwyczaiłam. do tego, że codziennie mówiłeś mi jak uwielbiasz mój uśmiech. do tego, że co wieczór życzyłeś mi dobrej nocy, a z samego rana - miłego dnia. do tego, że chwilkę po tym, jak zrobiłam się dostępna na gg, przychodziła mi od Ciebie wiadomość - zwykły dwukropek i gwiazdka. a później tysiące słów tak ważnych dla mnie, godziny rozmów o wszystkim i niczym. teraz tego nie ma. i wcale nie jest mi z tym dobrze.
|
|
|
masz wybór. albo znikniesz na zawsze, albo zostaniesz na zawsze. mam dosyć twoich chwilowych powrotów. moje serce tego nie zniesie. zlituj się.
|
|
|
nie jesteś ani przystojny, ani jakoś fajnie zbudowany. włosy masz wiecznie nie ogarnięte. palisz. pijesz. i działasz na mnie jak narkotyk, przyciągasz jak magnes.
|
|
|
Dziś pragnę jedynie, problemów dnia wczorajszego.
|
|
|
Zrozumiałam, że istnieją ludzie, w których towarzystwie człowiek czuje się lepiej, wszystko, co gorzkie przemija, a świat rozpromienia słońce.
|
|
|
Wiesz, chciałabym się zachwycić, zachłysnąć, znaleźć coś, co wypełniłoby mnie od stóp do głów i po koniuszki włosów. Coś, czego mogłabym napchać sobie w kieszenie i dosypywać do herbaty. Szklana kulka, którą mogłabym delikatnie obracać w palcach, a ona mieniłaby się tysiącem barw w słońcu. Wiesz, potrzebuję ciepła, filiżanki, dłoni, albo kociego futra. Miękkości słów..
|
|
|
tak bardzo chciałabym zbliżyć się do samej siebie, odrzucić wszystko to, co mnie dzieli od sedna.
|
|
|
nie mów mi proszę, że to dla mojego dobra. teksty w stylu: "Kochanie, lepiej będzie jak się rozstaniemy. Nie jestem Ciebie wart!" co to ma znaczyć? co to jest? proszę Cię.. pozwól, że sama zdecyduje kto jest mnie wart. Kocham Cię, idioto rozumiesz? i to, że mnie zostawisz wcale nie jest dla mnie dobre. bo zwijam się tu z bólu i płaczę. nie sądzę, żeby to było dobre wyjście.
|
|
|
nie ma sensu przyzwyczajać się do czegoś, co i tak zostanie odebrane.
|
|
|
Po prostu mnie przytul. Po prostu pokaż, że coś dla ciebie znaczę ...
|
|
|
Jest znacznie łatwiej burzyć niż budować, szkodzić niż pomagać, nienawidzić niż kochać...
|
|
|
|