|
magicalgirl10.moblo.pl
i nie koniecznie musisz pozwolić na to by ta łza spłynęła po Twoim policzku nie koniecznie musisz się poddać. walcz bo masz tą siłę nie daj się i niech przepełnia
|
|
|
i nie koniecznie musisz pozwolić na to, by ta łza spłynęła po Twoim policzku - nie koniecznie musisz się poddać. walcz, bo masz tą siłę - nie daj się, i niech przepełnia Cię duma, gdy Oni z zazdrością będa patrzyć na to jak świetnie sobie radzisz. ♥
|
|
|
Wzięła jego telefon do ręki i zobaczyła swój numer zapisany jako "Panna28" ...
|
|
|
Zaczęłam od fot.. Skasowałam. Nie wytrzymałam długo,przywróciłam je znowu. Później numer telefonu. I tak znałam na pamięć, więc nic to nie dało. Zapisałam Cię inaczej,ale kurcze odczytywałam tak jak przedtem. Przed snem myślałam o innych,ale i tak widziałam Twoje oczy
. Wyprałam ' Twoją ' ulubioną bluzę.. Ale nadal pachniała Tobą. Skasowałam nr gg.. Ale na chwilę, musiałam przecież widzieć Twój opis. Chciałam zapomnieć, ale zapukałeś do drzwi. I znowu ten sam rzeczy stan.
|
|
|
Chwycił ją za za rękę i powiedział... -Nawet gdybym Cie nie poznał... to i tak zawsze by mi Ciebie...brakowało..
|
|
|
Kiedy piszę do Ciebie, tzn, że tęsknie za Tobą, a kiedy nie piszę,tzn, że chcę, abyś to Ty tęsknił za mną.
|
|
|
on nie wiedział że dwukropek z gwiazdką tak wiele dla niej znaczą .
|
|
|
- Zanotowała w pamięci, aby kupić wodoodporny tusz. Może po to właśnie wynaleziono wodoodporne tusze. Nie na basen. Na rozstania. Wydłuża, pogrubia i maskuje to, że Twój świat kruszy się jak stare ciastko.
|
|
|
5.00 dzwonił telefon numer " nieznany " zaspana odebrałam . " kocham Cie " jakiś męski głos wyszeptał do słuchawki " przepraszam ze tak wcześnie alee nie mogłem spać "
|
|
|
Obudziła się gwałtownie. Zdezorientowana rozejrzała się po pokoju. To był sen. Próbowała jakoś nad sobą zapanować, ale ogarnął ją przeraźliwy smutek. Tak bardzo żałowała że jej sen nie okazał się prawdą. - Już w porządku kochanie. Już wszystko dobrze. Jestem przy Tobie -tulił ją mocno w swoich ramionach. -Kolejny koszmar? Ale to był tylko sen. - To nie był koszmar. To był bardzo piękny sen-tu głos znów odmówił jej posłuszeństwa. - To czemu płaczesz?- spytał zaskoczony. -Bo się obudziłam -jęknęłam
|
|
|
Życie nauczyło mnie cierpieć w milczeniu...
|
|
|
Mów szeptem ze mnie kochasz, głośno że nienawidzisz.
|
|
|
Chciałabym, by choć raz, na którymś ze skrzyżowań na ścieżce tego przeklętego życia stał drogowskaz, wskazujący właściwą drogę. Nie musiałabym wtedy tkwić w miejscu, rozmyślając w którą stronę się udać, a i tak zawsze wybierając zły kierunek.
|
|
|
|