|
Chcę być powodem Twoich uśmiechów, mogę?
|
|
|
-Puchatku..? A co jeżeli przyjdzie kiedyś takie jutro,kiedy będziemy osobno? -Osobnośc jest bardzo miła.. kiedy jesteśmy razem..! -No tak, tak... Ale gdybyśmy nie byli razem? Gdybym ja był gdzieś indziej? -Nie mógłbyś być gdzieś indziej, bo co ja bym bez Ciebie zrobił? Kogo bym wołał w te dni kiedy nie jestem bardzo silny? Kogo bym się radził, gdybym nie wiedział co mam robić? -Misu...My... -My?! Nas by wtedy nie było Krzysiu! -Oh Puchatku.. Jeżeli przyjdzie takie jutro, że nie będziemy razem, musisz o czymś pamiętać. -Dobrze.. a o czym muszę pamiętać? -Że jesteś odważny.. i że jesteś silny.. i bardzo mądry..! Ale najważniejsze jest to, że nawet jeśli bylibyśmy osobno... To ja i tak będę z Tobą.. Zawsze będę z Toba..!
|
|
|
Nieraz przychodzi taki moment kiedy trzeba się wypłakać... Przez to wspomnieniami wracasz.. widzisz to co było szczęściem, zamykasz oczy i widzisz tylko przestrzeń...
|
|
|
Pyłem księżycowym być na twoich stopach,wiatrem przy twej wstążce, mlekiem w twoim kubku,papierosem w ustach, ścieżką pośród chabrów,ławką gdzie spoczywasz, książką, którą czytasz.
|
|
|
Fajna jestes jak wypijesz! - ty tez jestes fajny, jak wypije!
|
|
|
-Co robisz? -piszę sms'a- W środku nocy? - Nie moja wina że tęsknię.
|
|
|
- Kiedy przestaniesz mnie kochać? - Pytasz kiedy umrę?
|
|
|
a co jeśli któregoś dnia będę musiał odejść? spytał Krzyś, ściskając misiową łapkę. -co wtedy? nic wielkiego, odparł Puchatek. posiedzę tutaj i poczekam na Ciebie, bo jeśli się kogoś kocha, to ten ktoś nigdy nie znika, tylko siedzi i gdzieś na Ciebie czeka...
|
|
|
`Bo tak została wychowana. Wielka pierdolona dama!
|
|
|
Wystarczył jeden Twój uśmiech a wszystko nabierało sensu...
|
|
|
`Dla całego świata możesz być nikim dla kogoś możesz być całym światem.
|
|
|
`Dajmy spokój teoriom, to nasza chwila!
|
|
|
|