głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
magdapolak1998 Miał blond włosy był wysoki a Jego przenikliwe oczy potrafiłam dostrzec wszędzie. To nic że był popularny to nic ale zwracał uwagę tylko na mnie. To się liczy.

magdapolak1998

magdapolak1998.moblo.pl
Miał blond włosy był wysoki a Jego przenikliwe oczy potrafiłam dostrzec wszędzie. To nic że był popularny to nic ale zwracał uwagę tylko na mnie. To się liczy. Że
Miał blond włosy  był wysoki  a... teksty

magdapolak1998 dodano: 4 grudnia 2011

Miał blond włosy, był wysoki, a Jego przenikliwe oczy potrafiłam dostrzec wszędzie. To nic, że był popularny, to nic, ale zwracał uwagę tylko na mnie. To się liczy. Że pomimo starań innych wypudrowanych Panienek, to on wciąż wypatrywał na korytarzu mnie.

Cenię   jak chłopak mówi o swoich... teksty

magdapolak1998 dodano: 4 grudnia 2011

Cenię , jak chłopak mówi o swoich uczuciach wprost.

Jakiś środek antymotyliczny... teksty

magdapolak1998 dodano: 4 grudnia 2011

Jakiś środek antymotyliczny poproszę. Te skubane robaczki znowu urządziły sobie w mym brzuchu imprezę zamkniętą.

Dzisiaj włączyłam jedną... teksty

magdapolak1998 dodano: 4 grudnia 2011

Dzisiaj włączyłam jedną piosenkę. Tą moją ukochaną, która towarzyszyła mi przez całą zeszłoroczną jesień i początek zimy. Pamiętam jak w chłodne popołudnia po szkole uciekaliśmy do pobliskiej knajpki na gorącą pizzę. Kłóciłam się z nim o miejsce przy ciepłym kaloryferze. W rezultacie i tak mocno mnie do siebie przytulał ogrzewając mnie sto razy lepiej i bardziej. Ciągle się śmialiśmy, wygłupialiśmy, prowadziliśmy długie rozmowy i nawet nie zauważaliśmy, kiedy już trzeba było się żegnać. Nie chciał mi podawać kurtki, która wisiała tuż koło niego, ale i ta kazał mi zapinać się pod samą szyję i poprawiał szalik. Wychodziliśmy, kiedy na dworze było już ciemno. Pozwalał mi trzymać go mocno za ramię, kiedy przechodziliśmy przez nieoświetloną część parku. Zawsze wtedy mnie straszył, że ktoś się chowa za drzewami albo za nami idzie. Żegnał mnie buziakiem i znikał wbiegając po schodach do autobusu. Zostawiał mnie z tą piosenką w słuchawkach, z stęsknionymi już ustami, dłońmi i sercem.

A oni? Zupełnie inaczej niż my. Oni... teksty

magdapolak1998 dodano: 4 grudnia 2011

A oni? Zupełnie inaczej niż my. Oni zakochują się przypadkiem. Czasem nawet nie wiedzą, że to już, a może po prostu nie chcą wiedzieć. Wmawiają sobie, że są gatunkiem, który zdobywa i zostawia. Ale gdy już strzała amora ich trafi potrafią być naprawdę wspaniali. Robią rzeczy, o których nigdy by nie pomyśleli, są cholernie zazdrośni i bardzo im zależy. Mają plany co do waszego wspólnego życia, a wszystkie inne dziewczyny przestają jakby istnieć. wydaje się, że dla Ciebie mogliby zabić.

Po rozstaniu z Nim zmieniłam się... teksty

magdapolak1998 dodano: 4 grudnia 2011

Po rozstaniu z Nim zmieniłam się, schudłam, zmieniłam fryzurę, kolor włosów, zaczęłam ubierać się seksowniej. Pewnego dnia gdy szłam przez miasto minęłam go a jego mina była nie do opisania. Minutę po tym gdy się minęliśmy zadzwonił mój tel to był właśnie On, prosił żebym na Niego zaczekała. Zaczekałam. Mówił, że chce do mnie wrócić, że teraz widzi ile stracił. Za późno koleś, zmieniłam się dla siebie a nie dla Ciebie.

˙  Obiecaj  że zaprosisz mnie w... teksty

magdapolak1998 dodano: 4 grudnia 2011

˙- Obiecaj, że zaprosisz mnie w przyszłości na swój ślub . - Ślub bez panny młodej przecież się nie odbędzie

może też nie możesz zasnąć... teksty

magdapolak1998 dodano: 4 grudnia 2011

może też nie możesz zasnąć , proszę Cię , uśmiechnij się .

Naucz mnie kochać  bo ranić już umiem teksty

magdapolak1998 dodano: 4 grudnia 2011

Naucz mnie kochać, bo ranić już umiem

zawsze chciałam mieć brata  i... teksty

magdapolak1998 dodano: 4 grudnia 2011

zawsze chciałam mieć brata, i odkąd pamiętam - miałam. nie rodzonego, nabytego - ale miałam,i i do tej pory mam. mieszkał nade mną, w tej samej klatce. od dzieciaka zawsze wszędzie lataliśmy razem. to On pożyczał mi zabawki w piaskownicy, i dzielił się zawsze nawet gumą kulką. dziś? co nidziele przychodzi do mnie rano, i robimy wspólnie naleśniki - niezmiennie od dwóch lat. to do Niego mogę przyjść w nocy, w piżamie i z butelką wódki, gdy tylko jest mi źle. to On zawsze staje w mojej obronie, i choćbym zadzwoniła, że jestem w Meksyku - zjawi się tam za pięć minut. to On daje mi swoje bluzy, kurtki, swoją poduszkę - a co najważniejsze siebie. i jest najlepszym, wymarzonym bratem-nabytym jakiego mam.

Tak  tego wieczora samotność... teksty

magdapolak1998 dodano: 4 grudnia 2011

Tak, tego wieczora samotność plątała się między nogami.

Suche usta  czarna kawa  niedopalony... teksty

magdapolak1998 dodano: 4 grudnia 2011

Suche usta, czarna kawa, niedopalony papieros i zepsute serce.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć