|
'no, ale nie jest mi tu ciszej czy puściej, czy nawet smutniej' ;)
|
|
|
obezwładniająca siła dnia .
|
|
|
pierwszy podmuch wiosny budzi lęk,
porcja ciepłych złudzeń przenika do se
|
|
|
bo wszystko to iluzją jest i magią...
lato, jesień, zima, wiosna..! ;)
|
|
|
bo wszystko to iluzją jest i magią...
lato, jesień, zima, wiosna..! ;)
|
|
|
bo wszystko to iluzją jest i magią
lato, jesień, zima, wiosna..! ;)
|
|
|
pierwszym z brzegu obojętne, którym w szaro-burym szeregu, jednym z wielu
|
|
|
pierwszym z brzegu obojętne, w którym szaroburym szeregu, jednym z wielu.
|
|
|
ludzie mają irytujący zwyczaj pamiętania rzeczy, których nie powinni.
|
|
|
to miejsce na mapie, gdzie kończy się papier, gdzie farba się zmywa...
|
|
|
pierwszy podmuch wiosny budzi lęk,
porcja ciepłych złudzeń przenika do s
|
|
|
pierwszy podmuch wiosny budzi lęk,
porcja ciepłych złudzeń przenika do se
|
|
|
|