|
madziuchaaaaa.moblo.pl
Zadzwonił do niej po miesiącu cisz... zapłakana odebrała telefon głos jej drżał w oczach krążyły łzy a On tylko powiedział że nie miał czasu i ze na razie nie będ
|
|
|
Zadzwonił do niej po miesiącu cisz... zapłakana odebrała telefon, głos jej drżał, w oczach krążyły łzy, a On tylko powiedział że nie miał czasu, i ze na razie nie będzie go miał, że ma ważne sprawy, żeby nie dzwoniła, i że kiedyś tam się odezwie. ona powiedziała tylko dobrze. i odłożyła słuchawkę. nie powiedziała że przepłakała 30 nocy, że martwiła się przez 30 dni, myślałam co się z nim dzieje przez 720 godzin. że przez 43200 minut próbowała zapomnieć. Nie wyszło jej. Przez te 2592000 sekund marzyła o jednym... Żeby go zobaczyć, żeby się upewnić że żyje ...
|
|
|
-Pamiętasz, jak obiecałeś mi, że rzucisz dla mnie wszystko i wrócisz do mnie mimo kłótni i ran? -Pamiętam.. -To dlaczego, kiedy wróciłeś z meczu nie zawitałeś do mnie.? -Bo nie mogłem. -Do mnie nie mogłeś, ale do tej drugiej tak..
|
|
|
tak. przyznaje sie, nie ma godziny, w ktorej bym o Tobie nie pomyslała. nie ma dnia, w ktorym nie spojrzałabym na Twoje zdjecie. a to wszystko przez to, ze jestes tak blisko, a jednak tak cholernie daleko.
|
|
|
Zapaliła kolejnego papierosa i spojrzała w gwiazdy. Zakręciło jej się w głowie, ale nie zważając na nic tylko się uśmiechnęła. Wypuściła dym z płuc i przeniosła swój wzrok na śmiejących się dziko przyjaciół, tańczących wokół trzaskającego wesoło ogniska. Nareszcie czuła się szczęśliwa. Wiedziała, że ten moment minie kiedy tylko obudzi się nazajutrz rano z niebotycznym bólem głowy i suchością w gardle. Ale nie dbała o to. Wstając, przeleciała wzrokiem po kocu, na którym siedziała, i zatrzymała się na chwilę na swoim telefonie. Dzwonił. Widziała to imię na wyświetlaczu. Już uczyniła pierwszy gest, by odebrać, lecz nagle uśmiechnęła się szeroko i odwróciła głowę. Podchodząc do przyjaciół, nie zastanawiała się już, co by było gdyby, To był jej czas, jej chwila, jej szansa na to, by być szczęśliwą.
|
|
|
-Dlaczego go unikasz? -bo tak jest łatwiej.. zapomnieć.. -więc dlaczego wyszukujesz go w tłumie gdy nie patrzy ? -bo odczuwam niepokój.. czuję że czegoś mi brakuje.. i tylko jego widok potrafi przywrócić mi uśmiech...-więc dlaczego do niego nie wrócisz?... -bo kolejnego rozstania bym nie przeżyła.
|
|
|
Usiadłam w kącie na podłodze, podkuliłam kolana. Zaczęłam bujać się jak kilkuletnie dziecko, które czuję się zagubione i samotne. Dostałam ataku płaczu, łzy spływały po policzkach, dusiłam się. Zdołałam tylko błagać, żebyś mnie pokochał choćby na niby, bo nie potrafię funkcjonować bez świadomości, że mnie kochasz. Brak Ciebie doprowadza mnie do takiego stanu. Jestem bezsilna...
|
|
|
Jeśli o mnie myślisz - przepraszam, że tracisz niepotrzebnie czas. Jeśli myślisz, że się we mnie zakochałeś - przepraszam za to złudzenie, na pewno szybko minie. Jeśli boli Cię serduszko od tych słów - przepraszam, że je napisałam. Jeśli przeze mnie kiedykolwiek będziesz czuł smutek - przepraszam, że jestem, ze spotkałeś mnie na swojej drodze życia...
|
|
|
zbyt dumni by do siebie wrócić- zbyt zakochani by zapomnieć...
|
|
|
Bo ona tak bardzo chciała, żeby coś napisał. Cokolwiek. Nawet zwykłe spierdalaj!". Ale on milczał. A ona tak bardzo chciała, żeby tylko napisał. Cokolwiek, żeby wszystko było jasne..
|
|
|
Wiesz co ? jestem szczęśliwa, mimo tego co jest , bo mam zajebiste wspomnienia .
|
|
|
A gdy znów zapragniesz być tam zamknij swe oczy i na strychu sam Zetrzyj ten kurz niech wrócą wspomnienia na starym strychu odrodzą się marzenia Wczoraj mały dzieciak a dziś dowody męstwa każda porażka prowadzi do zwycięstwa...
|
|
|
- Powiedz mi tylko jedno.. Dlaczego Ci tak na nim zależy ? - Dlaczego ? Bo jest cudowny .. Bo ma najpiękniejsze oczy i uśmiech na świecie .. Bo jest dla mnie idealny ..
|
|
|
|