|
madziik.moblo.pl
a Ty wciąż dostępny. a do mnie nie piszesz. to tak bardzo boli. ale przyzwyczajam się do bólu... i w końcu się przyzwyczaję do bólu a zarazem odzwyczaję od Twojego p
|
|
|
`
a Ty wciąż dostępny. a do mnie nie piszesz. to tak bardzo boli. ale przyzwyczajam się do bólu... i w końcu się przyzwyczaję do bólu, a zarazem odzwyczaję od Twojego pisania do mnie. i zapewne Ty... zapewne TY wtedy napiszesz...
|
|
|
`Wiesz co ? Smakowała mi wódka.. Pozwoliła zapomnieć o wszystkich tych smutkach.
|
|
|
`
-Policz do 3 i przestań Go kochać. - 1, 2. Co jest po 2 .? - 3 -Nie, nigdy nie powiem 3. Będe udawać, że nie potrafie liczyć.
|
|
|
`
Ktoś zapytał mnie kiedyś jaki jest sens w płakaniu…Ja to wiem i bliskie mi osoby też doskonale się na tym znają. I kto nigdy na prawdę nie płakał i kto nigdy nie cierpiał,nie zrozumie,jak bardzo boli każda kolejna łza.Jak z każdą łzą odpływa kawałeczek nadziei..I nikt nie zrozumie ile znaczy każda rozmowa i jaką wagę mają poszczególne słowa,nikt kto nie był na skraju przepaści i nie poczuł,że powoli spada…Kto nie utracił choć na chwilę poczucia godności, kto nie wie co to znaczy nienawidzieć siebie i nikt kto patrząc w lustro nie miał uczucia,że patrzy na złudzenie…Nie zrozumie nigdy, co to znaczy płakać i być smutnym.Żeby to zrozumieć trzeba to poczuć.Tak wielu nie potrafi czuć…
|
|
|
`Patrzyłam w Twoje oczy. Wzrok zatrzymał się na 4 sekundy. Dłużej nie mogłam patrzeć w oczy,które mnie tak zraniły.
|
|
|
`
I tak cholernie mi na tobie zależy, że nawet ja sama nie jestem w stanie tego do końca zrozumieć.
|
|
|
`nie wiem co widzisz patrząc na mnie, ale wiem co ja widzę patrząc na Ciebie - miłość
|
|
|
`I proszę nie obwiniaj mnie o to, że przestałam Cię kochać .
|
|
|
`proszę cię kurwa błagam nie rób mi tego
|
|
|
`
Gdybym wiedziała, że są to ostatnie minuty, kiedy cię widzę, powiedziałabym kocham cię , a nie zakładałabym głupio, że przecież o tym wiesz.
|
|
|
`-Co robisz? -Rysuje. -Co rysujesz? -Serce. Dlaczego ma tyle dziur? -Bo to jest moje serce, zranione serce...
|
|
|
`
Nie czuła się ani szczęśliwa, ani nieszczęśliwa i tego nie może dłużej znieść.
|
|
|
|