|
madziik.moblo.pl
dlaczego jak płaczę wszyscy zaraz pytają o Ciebie ?
|
|
|
dlaczego jak płaczę wszyscy zaraz pytają o Ciebie ?
|
|
|
a czy, fakt, że siedzę, ze łzami w oczach, modląc, się o wiadomość, od Ciebie byłby coś w stanie zmienić?| by abstracion
|
|
|
gdy posiadasz, coś, po raz, ostatni. doskonale, wiedząc, że wkrótce, to stracisz. nieocenione, uczucie. paskudnie, beznamiętne | by abstracion
|
|
|
I te głupie buziaczki w opisach, które mają wywołać we mnie zazdrość. Wiesz co u mnie wywołują? Napad niekontrolowanego śmiechu.
|
|
|
jestem na etapie chcenia wszystkiego czego mieć nie mogę . Irytujące
|
|
|
Możesz powiedzieć o mnie że jestem szmatą. Nie odwdzięczę Ci się tym samym. Uśmiechnę się tylko ironicznie i zapytam co w związku z tym? / mephic
|
|
|
chcę się z tobą bawić w chowanego i dawać ci swoje ubrania i mówić ci że podobają mi się twoje buty i siedzieć na schodach kiedy bierzesz prysznic i masować ci szyję i całować ci stopy i trzymać cię za rękę i wychodzić razem żeby coś zjeść i nie obrażać się kiedy mi wyjadasz z talerza i spotykać się w barze i rozmawiać o tym jak minął dzień i przepisywać na maszynie twoje listy i przenosić twoje pudła i śmiać się z twoich wariactw i dawać ci taśmy których nie słuchasz i oglądać wspaniałe filmy i oglądać głupie filmy i narzekać na programy radiowe i robić ci zdjęcia kiedy śpisz i wstawać żeby przynieść ci kawę i bułeczki i drożdżówki i chodzić do Florenta na kawę o północy i nic sobie nie robić kiedy podkradasz mi papierosy i nigdy nie masz zapałek... / migononnee
|
|
|
jeżeli, grasz w ten sposób, to ja nie gram, wcale. poddaję, się. gratuluję, dziwko, jest twój./ abstracion.
|
|
|
zabrała, mi wszystko. całe moje szczęście. powietrze. uśmiech, na twarzy i powód, do codziennego wstawania z łóżka. zabrała, mi jego./ abstracion.
|
|
|
pobiłabym, ją za tą, że mi go odbiła. ale szkoda, mi paznokci, na takiego śmiecia, jak ona./ abstracion.
|
|
|
kobietę, która się sprzedaje, nazywamy dziwką. czyli, kobietę, która sprzedaje, swoich przyjaciół, możemy nazwać, tak samo. sprzedawca, to sprzedawca./ abstracion.
|
|
|
i strzeż, mnie Boże, żebym nie złamała, piątego przykazania dekalogu, 'nie zabijaj', jak zobaczę, tą szmatę, na oczy./ abstracion.
|
|
|
|