 |
madzialov.moblo.pl
kiedyś opisałabym cię tak: wysoki przystojny brunet o czekoladowych oczach który potrafi najczulej na świecie dotknąć mojego ramienia a dziś? dziś możesz otrzymać
|
|
 |
kiedyś opisałabym cię tak: wysoki, przystojny brunet o czekoladowych oczach, który potrafi najczulej na świecie dotknąć mojego ramienia, a dziś? dziś możesz otrzymać jedynie miano pustego dupka z kłamstwem w oczach!
|
|
 |
- to koniec - dlaczego? - bo już nie czuję tego co czułam, już nie wariuje, już nie stroję się godzinę przed lustrem, już nie sprawdzam co 10 minut telefonu, czy oby na pewno nie dzwoniłeś, a ja może po prostu nie usłyszałam, już nie pytam po raz kolejny sąsiadki czy cię widziała i czy widziała, jaki jesteś cudny, już nie nazywam swych miśków twoim imieniem..
|
|
 |
Poniektórym się wydaje, że uśmiech na twarzy to odwzorowanie tego, co jest w środku. Jednak człowiek jest omylny. Ile to razy na twarzy mej gościł uśmiech, a w środku była wielka rozpacz, która czasami doprowadzała mnie do tego, ze już chciałam się żegnać.
|
|
 |
"Współczuję Ci. -Dlaczego.? - Bo ja muszę pomalować paznokcie na czerwono by wyglądać kur.ewsko. Tobie wystarczy sam charakter żeby być ku.rwą"
|
|
 |
już dobrze. czasem tylko przypomina mi się twój uśmiech. ale oj tam..
|
|
 |
- skąd wiesz że mnie kochasz? - a skąd wiesz że Cię dotykam? - czuję to. - no właśnie
|
|
 |
'trzymam cię, trzymam cię za rękę, trzymam cię mocno i trzymać będę'
|
|
 |
sto powodów by uciec i milion by nie wrócić
|
|
 |
jedyne co Ci zostało to tylko podglądanie mnie na nk, prawda
|
|
 |
"Dlaczego płaczesz? Nie płacze! A te łzy które Ci z oczu płyną? To nie są moje łzy. A czyje? Przyłóż dłoń do piersi mojej, czujesz? Dlaczego Ci tak serce kołacze? To właśnie ono płacze..."
|
|
 |
ON: Ona jest za młoda , nic nie wie o życiu. Nie ma 18lat , ani wyglądu. Nieważne znajde lepszą . ONA:Jejkuś tak bardzo mi na nim zależy. Zrobiła bym dla niego wszystko dosłownie! Zostawił ją . Odszedł. Wpadają na siebie po kilku latach . ON: O ja. Ale ona wyrosła. Teraz z niej niezła laska. No i dorosła. Zagadam . ONA:O nie ! Znów on. I jak się ślini. Może ma nadzieje ? Niepotrzebnie. Pare lat próbowałam o nim zapomnieć. Tylko że on jest jak tatuaż. Zawsze będziesz ze mną. W postaci blizny na sercu !!!
|
|
 |
a wtedy wzięłam do ręki Twój telefon. mówiłam, że nie oddam. sam pozwoliłeś mi wejść w wiadomości. skrzynka odbiorcza : ]] zapytałam czy serio mogę ? powiedziałeś, że tak. weszłam. 6 z ostatnich dwóch dni od jakiegoś kolegi. i 5 sprzed miesiąca ode mnie. serce stanęło. jednak coś czujesz ...
|
|
|
|