|
madzialov.moblo.pl
w którymś momencie zapomnę zatęsknić'
|
|
|
w którymś momencie zapomnę zatęsknić'
|
|
|
Oto najkrótsza i najpiękniejsza bajka, jaką kiedykolwiek słyszałam: Była sobie raz młoda dziewczyna, która zapytała pewnego chłopca, czy chciałby ją poślubić. Chłopiec odpowiedział: Nie! Dziewczyna żyła szczęśliwie, bez prania, gotowania, prasowania... Często spotykała się z przyjaciółmi, spała, z kim chciała, zarabiała na siebie i wydawała pieniądze, na co chciała.... *KONIEC* Problem jest w tym, że nikt nigdy w dzieciństwie nam nie opowiadał takich bajek. Za to wsadzili nas w bagno po uszy z tym cholernym księciem z bajki…
|
|
|
`.wystarczy, że powiesz 3 razy "kocham" Za pierwszym razem nie uwierzę... nie chce byś mnie zranił. Za drugim razem uwierzę... ale nie przyznam się do tego. Za trzecim razem odpowiem Ci tym samym .
|
|
|
znikasz nagle nie mowiąc nic...
|
|
|
- podobno masz do sprzedania miłość .. - tak , mam , ale jeśli ją kupisz musisz liczyć się z konsekwencjami . - a dużo ich ? - hm , nieprzespane noce , przepłakane dni , zmarnowane życie - i takie tam ..
|
|
|
Nie przyspieszę deszczu dmuchając na chmury.
|
|
|
Nie przyspieszę deszczu dmuchając na chmury.
|
|
|
odchodząc rzuciła telefon na ulicę. na wyświetlaczu był jego numer...
|
|
|
Zagrajmy w Ence-Pence. - poprosiła patrząc mu w oczy. - Dlaczego? - rzekł ponuro. - Schowam w dłoniach kamyk, jeśli go wylosujesz będziesz mógł ode mnie odejść, lecz jeśli trafisz na pustą rękę zostaniesz ze mną już na zawsze. - mówiła nie przestając patrzeć się chłopakowi w oczy. - Ale Ty nie masz żadnego kamyka. - odpowiedział, a w jego głosie dało się zauważyć, że nie wiele rozumie z obecnej sytuacji. - Wiem. - powiedziała cicho.
|
|
|
Mija kolejna minuta mojego nudnego życia. Wpadam w paranoję, wiesz kochanie.? Tak, tak, to przez Ciebie. Rozmawiam z sufitem, bo jakże bardzo brakuje mi Twojego cichego głosu gdy siedzę sama. Nie zdajesz sobie sprawy z tego jak bardzo tęsknię, patrząc się w telefon i drżą mi ręce bo próbują się powstrzymać by wysłać do Ciebie wiadomość. A ty, miałeś kiedyś tak, że ktoś był tak blisko, a zarazem tak daleko.? Czułeś ten niewidzialny mur przez który nie mogłeś się przebić.? Tak, to ta siła tak bardzo odpycha nas od siebie. To ta siła niszczy ludzkie marzenia. Rozumiesz to, że ten mur można przebić.? Tą siłę nie pokonam sama, tej siły nie pokonasz Ty. Możemy pokonać ją oboje. Tylko wzajemna miłość pokona wszystko. Warunek jest taki, musisz tylko tego chcieć. Spójrz, zobacz jak drżą moje dłonie, jak szklą się oczy. Zauważ jak bardzo chcę, walczę, padam, wstaję. Nie odchodź, nie odpuszczaj, nie uciekaj, nie zostawiaj. Wróć. Czy dalej nie widzisz jak mi zależy
|
|
|
słysząc Twoje imię, dziecinnie spuszczam wzrok.`
|
|
|
lubisz mnie? -nie -czemu? -bo ja cie po prostu nie lubie! (rozplakala sie slyszac to) -ja cie nie lubie a nawet nie nawidze... (jeszcze bardziej plakala0 -bo...ja...cie kocham!nie rycz
|
|
|
|