|
madeinchina.x3.moblo.pl
zrobiłam to. pełna obaw i rozpaczy ale to zrobiłam. patrz. nie zależy mi. nie płacz nie podejdę do Ciebie i nie przytulę Cię. nie tym razem skarbie.
|
|
|
zrobiłam to. pełna obaw i rozpaczy , ale to zrobiłam. patrz. nie zależy mi. nie płacz, nie podejdę do Ciebie i nie przytulę Cię. nie tym razem, skarbie.
|
|
|
98% dziewczyn nie odzywa się do swoich byłych chłopaków. podobno należę do tych 2% dziewczyn które nie są takimi sukami. mylisz się, jestem suką. odzywam się tylko dlatego, bo kocham twój głos.
|
|
|
naciskałam wszystkie 'lubię to' w twoich aplikacjach. WSZYSTKIE. komentowałam każde zdjęcia, byłam twoją przyjaciółką. tylko po to, żebyś z uśmiechem oświadczył mi jaki to jesteś szczęśliwy z inną.
|
|
|
Pamiętam to uczucie ściśniętego żołądka kiedy o Tobie myślałam, ten uśmiech na twarzy, teraz czekam i mam nadzieję, że to powróci. Być może już nie z Tobą ale będzie..
|
|
|
Teoretycznie o Nim zapomniała, ale praktycznie, kiedy ktoś wymawiał jego imię przygryzała wargi i powstrzymywała łzy..
|
|
|
Nienawidzę nadziei. Nie mogę znieść tego uczucia i wewnętrznej myśli która mówi Ci ' a może jednak' . Rozkłada mnie od wewnątrz, nie potrafię jej z siebie wyrzucić. Nie chcę już nią żyć, nie chcę kolejnego rozczarowania. Wolę wiedzieć , że już nigdy nie wrócisz niż żyć z myślą , że kiedyś sobie o mnie przypomnisz
|
|
|
Nie potrafiła oprzeć się urokowi jego oczu , który przeszywał ją i powodował drganie nawet najmniejszej komórki jej ciała.
|
|
|
Dlaczego mam Cię tylko w snach? Dlaczego nie mogę mieć Cię przy sobie w chwilach, kiedy naprawdę Cię potrzebuję? Przepraszam, ciągle pytam i chcę ale co innego mi zostało bez Ciebie?
|
|
|
Jak cudownie było patrzeć w Jego oczy, czując Jego dotyk.. Szkoda, że to był ostatni raz.
|
|
|
Jak mogła być tak słaba, żeby do tego dopuścić? Tak się uzależnić od drugiego człowieka? Przecież zawsze sobie przysięgała, że nigdy nie dopuści, by jej szczęście zależało od kogoś innego.
|
|
|
znów Cię dopadło, kwaśne tchnienie bezsenności, siedzisz i myślisz,
|
|
|
gdy jednemu mówisz kocham, piszesz esemesy z drugim.
|
|
|
|