09.10.10r. Naprawdę chciałabym aby kiedyś mogło zaświecić tutaj słońce, abym poczuła jego promienie gorące. Ile moga utrzymywac się te bezlitosne chmury? Dlaczego każdy dzień jest tak ponury? Wiesz jak często wracam w wspomnienia, wszystkie radosne chwile były nie do przewidzenia, lecz teraz jedna myśl się nasuwa, nie obsuwa nigdy, bo cały czas w głowie, dlaczego aż tak się jebie dla mnie nie dla ciebie? Naprawdę tak być musiało? gdy się okazało, że to koniec już wszystko spadło na dół i został ból, cierpienie, ciemne cienie poprzez ciągłe niepowodzenie. Nigdy chyba nie pozbieram, nie ogarnę, by więcej cieszyło, by mnie bolało ...
|