Siedziała sama w parku , padał deszcz. Przed chwilą rzuciła chłopaka. Nagle ktoś zakrył jej oczy. Wiedziała , że to on - jej obiekt westchnień , ale dawno już o nim zapomniała , miał dziewczynę. Poznała Go po zapachu jego perfum , znała go doskonale. Przez łzy uśmiechnęła się. Spytał się jej co się stało , ona odpowiedziała : on.... -nie mogła wytrzymać, on mnie zdradził z moją przyjaciółką- coś w niej pękło , nie mogła się powstrzymać od łez. Wtedy On powiedział jej - wiesz , już dawno mi się podobałaś , ale nie wiedziałem jak do Ciebie zagadać. - ona zaskoczona jego wypowiedzią powiedziała -wiesz , ja w Tobie byłam zakochana. Opowiedział jej , że jego dziewczyna również go zdradziła. Zaśmiała się przez łzy - teraz wiesz jak się czuję. On przybliżył się do niej - nawet nie wiesz jak. i wtedy pocałował ją , to był pocałunek prawdziwej miłości...
|