Mówił, że nie lubi gdy palęi piję .Raniłam go raz po razie.Często widział mnie z innymi chłopakami.Gdy zobaczył,że wciągam prochy powiedział,że już nie wytrzymuje , że odejdzie.Nie uwierzyłam.A szkoda , bo wtedy jeszcze nie było za późno ....mogłam go zatrzymać.Tak, wyrzucam to sobie dzień w dzień.
|