Żadnych słów, niech to będzie chociaż minuta,
a potem znów powiem Ci, że możesz mi ufać.
Wiem, że nie widzieliśmy się przez dobę akurat
ale wybacz mi jeśli znowu trochę zamulam.
Wiesz to nie jest tak, że próbuję gdzieś uciec,
a nawet jeśli to możesz być pewny, że wrócę.
Wiem, że to złe ale później dasz mi pokutę
teraz posiedźmy w ciszy przez minutę.
Zadzwoń do mnie rano ale proszę zrozum najpierw,
że moje życie to chaos i pasmo zmartwień.
Nie jestem pewna czy wiesz o co mi chodzi gdy mówię,
bo potrzebuje kilku godzin, bo chyba się gubię.
Jeśli nie to trudno po prostu mi uwierz.
Siedzę cicho, bo widocznie czasem tak lubię.
Zostaw na później wszystko co mówiłeś przed chwilą
tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość.
Wiem, że dziś nie pierwszy raz siedzimy do późna
nie mówiąc nic i rozumiem, że Ciebie to wkurwia.
Pozwól naprawić mi to co we mnie zepsute,
a będę Twoja kiedy tylko pokonam smutek
i chociaż czasem to przynosi przeciwny skutek
teraz posiedźmy w ciszy przez minutę...
|