|
Uleczy Cię czas, ta wszystkożerna świnia...
|
|
|
`Dziewczyno po co ci to? On cie wcale nie kocha, woli chłopaków z bloku i wyjśc na browar. Ty siedzisz znów w domu. Raz pokieruj się głową, a nie tym co czujesz. Wiem, to musi być gorzkie; zostawić tak osobe z którą dzieliłaś pościel, a w niej sny i kto wie.. Może miałaś już plany, może tylko marzenia. Może typ nie jest zły, ale to jeszcze szczeniak. Dałaś mu szanse, zmarnował i następne kolejne. I wiesz komu prędzej to serce pęknie. Wiesz kto będzie cierpieć, a kto nawet nie tęskni. Kto będzie znów łykał nasenne tabletki. Świat jest mały i wielki zarazem. Masz niefart, zamknęłaś sie w świecie bez świeżego powietrza. Otwórz oczy i umysł. Miłość to artystka. Jesteś diamentem w piasku, różą na blokowiskach...`
|
|
|
W tym kraju pijesz gdy się cieszysz, pijesz gdy jesteś smutny. Ludzie zmienili miłość do życia, w miłość do wódki...
|
|
|
Są chwilę kiedy zastanawiam się, czy to wszystko ma sens?
|
|
|
`Dlaczego taką miłość dał mi los?? Chciałabym choć na chwilę stać się nią...` :((
|
|
|
`Nie ma już nas, żałuję, choć wiem- byliśmy bez szans..`
|
|
|
Chcę Cię takiego jak kiedyś ;***
|
|
|
Zapachem przypominasz, ten dzień miłości początek, zapachem tylko teraz przypominasz tę wiosnę... ;*
|
|
|
Ostrzegam, jesli kiedykolwiek bedziesz chcial sie z nia ozenic, to specjalnie przyjde na wasz slub i gdy kapłan powie "kto zna jakies przeszkody zeby tych dwoje nie mogło zostac małzenstwem niech przemowi teraz albo zamilknie na wieki", ja z premedytacja wstane i krzykne na cały kosciól "panna młoda to dziwka..." ://
|
|
|
Przyjdz do mnie na noc... Najpierw wypale papierosa, a potem bedziemy kochac sie az do rana... I zapamiętasz mnie juz na zawsze, taką pachnącą nikotyną i całą Twoją...
|
|
|
Nigdy nie zapomne naszego pierwszego razu w moim pokoju... w pokoju wypełnionym zapachem naszych perfum i nikotyny... wsluchiwania sie w swoje oddechy i lekkiej obawy czy aby ktos nie przyjdzie... nie zapomne nigdy Twojego spojrzenia, dotyku i tych czułych szeptow, prosto w moja szyje... I nigdy nie bede tego załowac, bo nigdy nie doswiadczylam czegos rownie pieknego...
|
|
|
a tam... w sobie... nie potrafię nawet oddychać... / ;((
|
|
|
|