“po naszym rozstaniu, kiedy już zabliźniły się nieco wszystkie rany, zastanawiałam się, czy nie podjęłam decyzji zbyt pochopnie. kiedy ból zelżał - a na to lekarstwem jest tylko czas - zrozumiałam, że każda sekunda spędzona u jego boku była bezcenna i mimo wszystkiego, co się zdarzyło, nie żałuję niczego i powtórzyłabym każdy swój krok. o dziwo, czas, który goi rany, pokazał też, że w życiu można kochać więcej niż jedną osobę. to jednak nie znaczy, że mam się wyprzeć wszystkiego, co przeżyłam. muszę tylko ściśle przestrzegać zasady nieporówywania tych dwóch związków. nie da się zmierzyć miłości, tak jak mierzy się długość drogi lub wysokość budynku.”
|