|
luckycharm.moblo.pl
A kiedy spojrzysz w moje oczy... Dotkniesz policzka swoją dłonią... Kiedy tajemniczo się uśmiechniesz... Wtedy odpłynę razem z Tobą
|
|
|
A kiedy spojrzysz w moje oczy... Dotkniesz policzka swoją dłonią... Kiedy tajemniczo się uśmiechniesz... Wtedy odpłynę razem z Tobą
|
|
|
Kiedyś bedziesz żałował, ale to przyjdzie z czasem... Wtedy zrozumiesz ile naprawde straciłeś, ile mogłeś mieć, ale tego nie doceniłeś .
|
|
|
i ciągle sobie wmawiam, że ten zdrajca nie zasługuje na moja miłość, on nawet na nienawiści nie zasługuje - właściwie to na żadne uczucie. rozum zaakceptował tezę, serce nie bardzo.
|
|
|
byłeś ideałem. jesteś zerem. widzisz.? moja terapia, polegająca na leczeniu się z ciebie, zadziałała!
|
|
|
włożyła słuchawki do uszu. stanęła na tarasie i wpatrywała się w gwiazdy. w ręku trzymała kieliszek wina. słuchając jednej piosenki w kółko, delektując się każdym łykiem wina, stała w ten sposób, aż do świtu. czekała na wschód słońca. miała nadzieję, że razem z nowym dniem, pojawią się nowe nadzieje.
|
|
|
mówisz, że mogę się z nią o ciebie bić! żartujesz sobie.? niby, po co skoro już dawno podjąłeś decyzję, wybierając, ją.? żeby dać ci tą pieprzoną, satysfakcję, że wciąż mi na tobie zależy.? nigdy.
|
|
|
Zdarzenia ostatnich dni uderzają mi do głowy i są lepsze niż wszystkie używki razem wzięte.
|
|
|
stałam w deszczu jak ostatnia desperatka. nie zważałam na deszcz przez który niemal oślepłam. nie wzruszał mnie fakt, że moje włosy zaraz zaczną się kręcić jak oszalałe z powodu wilgoci. stałam w deszczu, mocząc moje ulubione trampki w kałuży i patrzyłam na Ciebie, pochłaniając Cię wzrokiem. niebo płakało deszczem, a ja zapomniałam o Bożym świecie w tym o istnieniu parasolki, którą złożoną trzymałam w dłoni.
|
|
|
nie uśmiechaj się do mnie w ten sposób. nie teraz, kiedy mam świadomość, że już nigdy nie będziesz mój, a ja nigdy nie będę mogła dobrowolnie, tego uśmiechu odwzajemniać, zupełnie przypadkowo, wpatrując, się zachłannie w twoje oczy.
|
|
|
to jak jest aktualnie? kochasz, nie znasz, nienawidzisz? poinformuj mnie, bo już się połapać, nie mogę.
|
|
|
Dzisiaj, całkiem przypadkiem zobaczyłam Twoje zdjęcie. Poczułam takie małe ukłucie, ale zajęłam się czymś innym i kompletnie zapomniałam. Tak kochanie, już nie jesteś królem mojego życia. Teraz ja rządzę swoim światem.
|
|
|
Choćbym chciała, nie wiem, czy zdołam ożywić uczucie. Chyba spaliłam je łzami własnej, cholernej dumy.
|
|
|
|