 |
luckycharm.moblo.pl
Znów usłyszała jego głos zauroczenie powróciło. Wszystko o czym zapomniała przez tych kilka miesięcy. Chwile szczęścia które opłaciła już przepłakanymi nocami domaga
|
|
 |
Znów usłyszała jego głos, zauroczenie powróciło. Wszystko, o czym zapomniała przez tych kilka miesięcy. Chwile szczęścia, które opłaciła już przepłakanymi nocami, domagały się większej zapłaty.
|
|
 |
Uwielbiałam Twój uśmiech, ten uśmiech który jest tak cholernie arogancki, wredny i pewny siebie.
|
|
 |
Często nie mogę dogadać się sama z sobą , są momenty w których nie skutkuje żadna pomoc.
|
|
 |
Jak to dobrze, że mam Ciebie. Znam każdą partię Twojego ciała i duszy, A jednak z dnia na dzień co raz bardziej mnie zaskakujesz.
|
|
 |
Te nasze rozmowy są najlepsze na świecie, wiesz? Przewinęły się wszystkie uczucia. Oprócz tych najważniejszych.
|
|
 |
kochałam miłością najczystszą przez chwilę. miłością, której nigdy nie znałam i nigdy nie poznałam.
nigdy nie sądziłam, że można kogoś tak bardzo potrzebować.
|
|
 |
Kochasz ? To tego nie okazuj.. Bo on to wykorzysta..
|
|
 |
Wsiadasz do swojego znienawidzonego busa,za kierownicą Twój znienawidzony kierowca. Bus rusza. Szare, jesienne krople przyklejają się do szyby niczym szpilki do magnesu. Kierowca włącza radio żeby poprawić 'komfort' jazdy. I nagle słyszysz Waszą piosenke.. Ulubiony moment, Czujesz, że łza Ci się w oku kręci i staje sie oznaką, że tęsknisz, że pamiętasz..Piosenka nadal trwa , łezka ma już swoje trzy wodne bliźniaczki..Policzek staje sie jak okno w busie. Zauważasz , że Twój przystanek już blisko. Wysiadasz. I od tej chwili Twój znienawidzony,ukochany bus stał sie ukochanym znienawidzonym busem. A pasażerka jeździ tylko nim..
|
|
 |
Kiedy już zamknę ten rozdział w życiu. Postawię nad nim ostatnią kropkę i będę go mogła przeczytać bez żalu, nienawiści i smutku - tak, wtedy do Ciebie przyjdę z butelką dobrego wina i porozmawiamy, jak zwykli znajomi. Wtedy być może ucieszę się z Twojego szczęścia. I wtedy może znów zapragnę znaleźć szczęście. Ale teraz odejdź.. i pozwól mi odnaleźć siebie, bo właśnie się zgubiłam
|
|
 |
i znów mama i tata pytają czy mam chłopaka, a ja tylko cicho odpowiadam 'nie', bo nie mam siły mówić im, że mogłabym ich mieć na pęczki, ale tylko ten jeden, którego chcę najbardziej na całym świecie, jest za daleko.
|
|
 |
i może popełniam błąd. może kocham go za bardzo. i może będę później zajebiście cierpieć. ale do cholery zrozum, że jestem w tym momencie szczęśliwa. tak bezwarunkowo cholernie szczęśliwa...
|
|
 |
chodź ze mną, rozbijmy 104754402374237 luster.
ot tak, żeby sprawdzić, czy można mieć większego pecha.
|
|
|
|