|
luckily.moblo.pl
A jej imię brzmi zupełnie inaczej kiedy ty je mówisz. Jak? Mała namyśla się przez chwilę. Jak otulone kocykiem
|
|
|
- A jej imię brzmi zupełnie inaczej, kiedy ty je mówisz.
- Jak?
Mała namyśla się przez chwilę.
- Jak otulone kocykiem
|
|
|
W moim sercu zaczyna płonąć ogień
Rozpalając mnie do czerwoności, wyzwala we mnie to co najgorsze
|
|
|
Powiedz mi jeszcze. Co tam, u Ciebie, opowiedz dokładnie, ze szczegółami. Bo tęsknię.
|
|
|
- Największe marzenie? – Z tego pytania byłam bardzo dumna, bo wiedziałam, że zbije go z tropu. Wymagało przemyślenia.
- Żeby cię pocałować.
- Nie ma w tym nic śmiesznego – rzuciłam, wciąż wpatrzona w jego oczy, dziękując Bogu, że się nie zająknęłam.
- Owszem, ale się zarumieniłaś
|
|
|
Gdyby naprawdę kochał, nie pozwoliłby Ci odejść. Koniec i kropka. Bez żadnego "ale" albo "a może".
|
|
|
Lubię, gdy patrzysz na mnie tak, jakby żadna inna nie istniała.
Lubię, gdy patrzysz na mnie tak, jakby żadna inna nie istniała.
|
|
|
Bolesne jest tracić wszystko, w co się wierzyło .
|
|
|
- I jutro też będzie mój?
- I jutro, i w niedzielę, i aż do śmierci.
|
|
|
masz tak, kiedy poczujesz pewien zapach, usłyszysz pewną piosenkę, zobaczysz pewną rzecz, przypomina Ci się jakiś moment w życiu i chcesz to dalej czuć, słyszeć i widzieć?
|
|
|
Są takie noce od innych łaskawsze,
kiedy się wolno wygłupić,
wolno powtarzać „nigdy” i „zawsze”,
wolno słowami się upić...
|
|
|
Bądź kimś, kto usiądzie obok i wysłucha mnie bez otwarcia ust. Bądź kimś kto przytuli gdy zobaczy chwiejącą się łzę na koniuszku mojej rzęsy. Bądź kimś kto zawsze będzie po mojej stronie, chociażbym dokonywała najgorszych decyzji, i robiła największe błędy świata.
|
|
|
nasze serca zbłądziły głęboko w smutku .
|
|
|
|