"Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał,to i ja istniałabym nadal, ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszczechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim po prostu nic wspólnego".
Tylko On potrafił wywołać na Jej twarzy uśmiech,nawet wtedy kiedy wszystko traciło dla niej sens. On był jej światełkiem w tunelu,promyczkiem nadziei,który rozświetlał jej nawet najgorszy dzień / LubieKiedyPatrzysz