|
lovethemusic.moblo.pl
' wtedy tak bardzo chce się żyć. Z tym wszystkim co się kocha z człowiekiem którego się kocha. W tym cholernym życiu potrzebna jest miłość. Bez niej jest wieczna pu
|
|
|
' wtedy tak bardzo chce się żyć. Z tym wszystkim, co się kocha, z człowiekiem, którego się kocha. W tym cholernym życiu potrzebna jest miłość. Bez niej jest wieczna pustka, która dusi, zabija, męczy. I wtedy nie można być sobą. Jest się dla siebie zupełnie obcym. Tak zupełnie i bez reszty obcym dla siebie.
|
|
|
- zamknij oczy i pomyśl o czymś co cię w życiu najprzyjemniejszego spotkało..
- już..
- i co to jest?
- Ty.
|
|
|
- A gdybym powiedział Ci, że Cię kocham..?
- Uciekłabym gdzieś daleko, na koniec świata...
- Dlaczego ?
- Bo jeżeli naprawdę byś kochał, pojechałbyś za mną.
|
|
|
Bo w Twych ramionach czuje się najbezpieczniej ,
jakbym wygrała w życiu cale szczęście.
Kiedy patrzysz tak,
mój niewielki strach nagle pęka w szwach.
Znika cały świat !
Obejmujesz mnie, uzależniam się, tracę zmysły wiesz ?
|
|
|
- Chyba się zakochałam.
- Ale jak to? Co takiego się stało?
- Wystarczyło, że go zobaczyłam.
|
|
|
Posłuchaj. Gdyby mi się ziemia rozstąpiła pod nogami... Rozumiesz ? Gdyby mi niebo miało zawalić się na łeb - nie cofnę się, rozumiesz ?
Za takie szczęście oddam życie!
|
|
|
znów pijemy razem. pokazujesz mi wasze wspólne zdjęcie . wyciągam dłoń po następny kieliszek . przełykam . patrze w twoje śliczne brązowe oczy i z przyklejonym uśmiechem mówię : ślicznie razem wyglądacie . wszystko we mnie wrzeszczy . brakuje mi sił na cokolwiek . kolejny kieliszek . przypominam sobie wszyskie spędzone razem chwile , wszystkie kłótnie . nasze wzloty i upadki . było minęło . nadal Cię kocham . kolejny kieliszek . nie ogarniam tego życia , przecież do cholery , miesiąc temu kochałeś mnie - to ja byłam najważniejsza , nie O N A.
|
|
|
Czy Ty chociaż raz kochałeś jakąś dziewczynę naprawdę?
|
|
|
nie jestem gwiazdą ale mów mi słońce
|
|
|
coś wymyślimy by w końcu być razem prawda Kochanie? te cholerne kilometry nie mogą nas od tak po prostu rozdzielić...nie chcę Cię mieć 2 razy w miesiącu na chwilę... chcę codziennie...tak bardzo jestem z Tobą szczęśliwa... już brak mi pomysłów na to jak możemy sobie pomóc...
|
|
|
nazywam go szczęściem, chociaż to on przynosi mi najwięcej bólu.
|
|
|
chciała pokazać mu jak dużym uczuciem Go obdarowuje, ale cholernie się bała. Bała się jego reakcji.
|
|
|
|