|
Nie ma co się dręczyć. Trzeba zamknąć ten rozdział, zapomnieć, wymazać, wykasować, odkochać się, pozbyć się tego pliku z własnej pamięci. Trudno. Było, minęło.
|
|
|
Nie mogę się pozbyć tego cholernego poczucia samotności.
|
|
|
A w tym pojebanym życiu trzeba zrobić trochę miejsca na szczęście. Niedomiar szkodzi. Więc kiedy w końcu zrozumiesz, że ja potrzebuje Cie najsilniej z wszystkich? Szczęście, chodź do mnie, ja czekam.
|
|
|
Pomóż mi zachować szczęście pomimo braku powodów.
|
|
|
Jej psychika umierała, bo bezskutecznie wzajemności chciała.
|
|
|
Tak bardzo chciała z nim być i tak bardzo z nim nie była.
|
|
|
Chwile spędzone razem to najlepsze momenty , będą dla mnie wieczne cenne niczym diamenty.
|
|
|
Wpatrywał się w moje źrencie tak, jakby zobaczył tam szczęście.
|
|
|
za każdym razem kiedy Cie widze.. nie zaprzeczam - wciąż boli.
|
|
|
czułam to.czułam,ze cie tracę.wciąż miałeś jakieś pretensje do mnie,ze się ciebie czepiam.ale ja miałam powody,by się czepiać,bo postępowałeś naprawdę głupio.a gdy zapytałam co byś zrobił gdybym to ja robiła cos takiego,bez chwili zastanowienia powiedziałeś,ze byś mnie zostawił.ja nie potrafiłam, nie byłam az tak silna.ale w koncu to wszystko mnie przerosło,porostu pękłam.wydusiłam to z siebie..poczułam chwilowa ulge,ale to uczucie zaraz minęło,teraz jest tylko gorzej...
|
|
|
mała, głupia dziewczynka, która rade da bo musi.
|
|
|
|