|
Ja juz mialam swoj czas i go wykorzystalam na ile moglam. W senisie, ze walczylam o niego i sie nie poddawalam, bylam nachalna w chuj.. zapytaj mojej najlepszej przyjaciolki jak mu nie odpuszczalam. w koncu dalam sobie spokoj... bo nie ma sensu sie angarzowac w to wszystko, skoro druga strona nie pokazuje zainteresowania :/
Jak cos czuje nadal to sam bedzie to pokazywal. Wiesz jak maja zakochani, nie moga zyc bez drugiej osoby. Jezeli nie bedzie sie nadal odzywal to wszystko mowi za siebie ;] (Kocham tego idiote♥)
|