|
lovelymy.moblo.pl
kiedyś opowiem ci o tym co przeżyłam bez ciebie. co chciałam przeżyć z tobą. lovelymy
|
|
|
kiedyś opowiem ci o tym, co przeżyłam bez ciebie. co chciałam przeżyć z tobą. / [lovelymy]
|
|
|
'-dlaczego za mną idziesz? -chciałem powiedzieć Ci, że Cię kocham. -widocznie nie poznałeś jeszcze mojej przyjaciółki. -jakiej przyjaciółki? -jest ode mnie ładniejsza i mądrzejsza, stoi za Tobą. -ale tu nikogo nie ma. -widzisz, gdybyś mnie kochał nigdy byś się nie odwrócił.. / [lovelymy]
|
|
|
siedząc na ' ich ' ławce w parku sięgała kolejnego papierosa z myślą , że przyjdzie i powie ' Kochanie , rzuć to . ' / [lovelymy]
|
|
|
To przykre ale kiedy patrzę na tą twoją nową dziewczyne mam ochote wysłać sms'a o treści "POMAGAM" . / [lovelymy]
|
|
|
Chodź poudajemy, że oszaleliśmy na swoim punkcie . / [lovelymy]
|
|
|
Ty mówisz niezapomniany on bo to ten pierwszy,ja mówię Ci, ze następny jest od poprzedniego lepszy ! / [lovelymy]
|
|
|
Czy można kochać i nienawidzić tę samą osobę? Można. Ale szybko gubisz się między 'wynoś się w cholerę' , a ' błagam, wróć.' / [lovelymy]
|
|
|
nie oczy są uzależnione od jego widoku, to serce . / [lovelymy]
|
|
|
co z tego, że świat jest chujowy? grunt, że my jesteśmy zajebiści! / [lovelymy]
|
|
|
daleko mu było do mojego ideału. nie miał brązowych włosów, nie czytywał wielu książek, nie interesował się sztuką, nie był dżentelmenem, ani romantykiem. a mimo to w każdej chwili byłam gotowa oddać mu swoje serce. / [lovelymy]
|
|
|
jak w kadrze z najbardziej dennego romansu, siedziałam na zamglonym jeszcze dworcu. przyglądałam się jego zasnutej sylwetce z odległości kilku metrów, błagając w myślach, aby nie wsiadł do pociągu, który miał nadjechać za kilka minut. spojrzałam na tarczę zegara. czas upływał coraz szybciej, a ja z chwili na chwilę opadałam z sił znacznie bardziej. próbowałam wstać, podejść, powiedzieć całą prawdę - nie potrafiłam, paraliż obezwładniał mi ciało. usłyszałam pociąg sunący po torach, hamując. chmura dymu. nieprzyjemny zapach. wciąż nie spuszczałam z niego wzroku, odbierając wrażenie, że jednak zdaje sobie sprawę z mojej obecności. pokręcił jednak tylko głową, biorąc walizkę do góry i wstawiając ją do jednego z wagonów. odwrócił się, zawieszając spojrzenie na mnie. uśmiechnął się blado, po czym ostatecznie wsiadł do środka. odjechał, ze świadomością, że go nie kocham. uciekł, nie zaznawszy prawdy. / [lovelymy]
|
|
|
co u mnie ? jak zwykle . coś się sypie , ktoś się kłóci , ktoś się czepia , ktoś przychodzi , ktoś odchodzi - ja zostaję . / [lovelymy]
|
|
|
|