|
lovekoko.moblo.pl
Lepiej stań z boku i nie prowokuj tych ludzi Bo ich zwierzęca natura się w mgnieniu oka obudzi
|
|
|
Lepiej stań z boku i nie prowokuj tych ludzi
Bo ich zwierzęca natura się w mgnieniu oka obudzi
|
|
|
Tutaj na ogół ludzie nie opuszczają domów po zmroku
Bo na każdym kroku można spotkać potencjalnych wrogów
|
|
|
Tutaj na ogół ludzie nie opuszczają domów po zmroku
Bo na każdym kroku można spotkać potencjalnych wrogów
|
|
|
Gęsty mrok i żywej duszy nie ma wokół
Przyśpieszony krok, powoli narasta niepokój
|
|
|
To ASP, klaustrofobiczne lęki
To są realia, a nie akademia sztuk pięknych
Paryski Błękit pomaga znieczulić męki
Toczy się wieczny wyścig za odrobiną pęgi
Miasto tętni, ludzie mają dosyć już bredni
Próbują złapać oddech przed zaciśnięciem pętli
To ci przeciętni, zaprawieni w bojach
ASP - agresja, strach, paranoja
|
|
|
Twój urok osobisty + łobuzerski
uśmiech = mój szybszy rytm serca.
|
|
|
Pamiętacie czasy, gdy tekst bałwana z Tabalugi: "Jakubie, zrób mi loda", nie budził żadnych podejrzeń? :D
|
|
|
Kochaj, nienawidź, daj żyć, próbuj zabić..
|
|
|
Wiesz, miłośc to taka fałszywa suka.
|
|
|
Pierwsze balety, amfetamina i tanie wina
Blauki spędzone w kinach były całym naszym światem
Pierwsza miłość i pierwszy foch przyjęty na klatę
|
|
|
Gra pozorów, fałszywy uśmiech judy
Kaprawe oczka, pasożyt pełen obłudy
Czas wyczyścić brudy, niewielu to potrafi
Choć każdemu z nas trupy wysypują się z szafy
Nie chcę prawić morałów bo sam nie jestem święty
W górę szkło, wypijmy za błędy
|
|
|
mnie frajerze, nie kupisz tanim winem. :D
|
|
|
|