|
lovekoko.moblo.pl
Żyj tak Synu by przez Ciebie i Twoje życie nie cierpieli inni. love koko
|
|
|
Żyj tak Synu by przez Ciebie i Twoje życie nie cierpieli inni. / love koko
|
|
|
he. jestem laską, która kocha nosić męskie bluzy i spodnie skate`a, słuchać rapu, żyć pod blokiem na ulicy i zadawać sie z chłopakami. nie jestem pustą lalą plastikiem, której po złamaniu paznokcia zawala się świat. nie jestem tą która ucieka przed deszczem. ja na nim po prostu stoje i patrze w górę z kapturem na głowie i wtedy czuje sie wolna i to że mam wyjebane na wszystko nawet na ciebie. Po prostu jestem samotną blokerką która nie spotka nikogo w swoim życiu bo chłopacy nie chcą takich lasek jaką ja jestem. zlewam na to. nie bede sie zmieniac bo ty tego chcesz. blok, rap, ulica, i chłopacy z niej to jest moje życie. pełen hardcor. i chce zeby tak zostalo. nie chce tego zmieniac bo ty bys tego chcial . jestem soba nikim innym .
|
|
|
he mój były chłopak, który mnie nienawidził gdy się dowiedział, że sie przeprowadzam bliżej niego zaczął sie znów ubiegać o moje serce.
|
|
|
Siedzę sobie i siedzę siedzę... i patrzę nie wiem na co jestem w szoku ..
|
|
|
Któregoś dnia może mnie nie być, po prostu załóż,
Przypomnisz mnie sobie, ale nie czuj żalu,
Życie się będzie toczyć i tak pomału,
Wytrzesz z łez oczy, mnie nie żałuj...
|
|
|
Tylko słuchaj,
Tylko patrz,
Powrotu miłości od początku.
|
|
|
Jesteś światłem, które może dotykać serce, nikt więcej co ty...
I włącz gwiazdy we moim wnętrzu.
Ja idę gdzie ty idziesz,
i że nikt nie patrzy na mnie jak ty,
Tylko Ty, jesteś Ty...
|
|
|
`Dałabym wiele żeby cofnąć czas,
W tedy na pewno nie było by nas.`
|
|
|
Alkohol już nie pomaga,
Nie oglądam zdjęć, bo brak mi odwagi.
Na osiedlach, w głośnikach wszędzie proceder.
Wspólni znajomi, każdy pyta co u Ciebie?
A ja nie wiem!
Twój list runęłam
Podnoszę się po klęsce,
Staram się pozbierać,
Chce tylko zapomnieć.
Zaciskam pięści,
To co nas łączyło chcę wymazać z pamięci.
W moich oczach łzy, tęsknota, żal.
Pusto w sercu, mimo że już kogoś mam.
Pamiętasz kochanie ułoży się co by się nie działo,
Tego nie da się posklejać,
To już popękało.
Tak, to ja dla Ciebie do podkładu
Tego układu nie miał prawa nikt zniszczyć,
Są chwile, że żałuję, że się poznaliśmy.
|
|
|
A teraz cierpię i płacę za swą miłość,
We mnie jest złość, której nigdy nie było.
Te wszystkie puste słowa, te zapewnienia.
Zniknąłeś z mego życia, w moim sercu Ciebie nie ma.
Noce bezsenne to już jest standard.
Brak mi oddechu i zapachu Twego ciała.
Dałabym wiele żeby cofnąć czas,
W tedy na pewno nie było by nas.
|
|
|
Połączyła nas pasja i podobne przeżycia.
Ty facet z przeszłością,
Ja byłam po przejściach
Żadne z nas na dłużej nie mogło zagrzać miejsca.
|
|
|
|