Usiadła w kącie w ciemnym pokoju do którego przez zasłonięte rolety wpadał blask księżyca oświetlający jej twarz.
Siedziała tak całą noc zapłakana czytając esy od niego jak to bardzo Ją kocha i że nigdy Jej nie zostawi.
Jednak wywalone cycki i czarne włosy innej zniszczyły te obietnice ;(
Łamiąc serce dziewczynie .
""Nie opłaca Się kochać"" - Powtarzała sobie....
Po czym wybiegła z domu..
Biegła .. tylko księżyc oświetlał Jej drogę, który towarzyszył Im przy każdym spotkaniu.
Zmęczona i zapłakana usiadła na ławce skulona z bólu..
Zobaczyła Go w obięciach innej.
Łzy nie poleciały ciurkiem , nie dało się ich zatrzymać.
Chciała jak najszybciej uciec .
Przebiegała przez drogę nie zauważyła ciężarówki.
Zgineła..
Przez Niego...
Już Nigdy Jej nie zobaczy ..
Na Jej pogrzebie załamany podciął Sobie żyły..
Miłość zwycięży wszystko...
|