|
lostwithoutyou__.moblo.pl
Pomyślałam sobie o tym jak bardzo Cię nie lubię że masz dziwne spojrzenie i że nie podobają mi się faceci tacy jak Ty. Dlaczego więc po chwili zauważyłam że serce mi
|
|
|
Pomyślałam sobie o tym, jak bardzo Cię nie lubię, że masz dziwne spojrzenie i że nie podobają mi się faceci tacy jak Ty. Dlaczego więc po chwili zauważyłam, że serce mi mocniej przy Tobie bije i uśmiecham się, gdy Cię widzę?
|
|
|
On jest obok, a ja myślę tylko by nie puścić Jego ręki, to ważniejsze niż kolejny łyk powietrza..
|
|
|
Bo obiecałam sobie, że nie pokocham nikogo tak mocno, żebym nie mogła być całą, kompletną osobą bez niego.
|
|
|
Wrócić do momentu kiedy wszystkie problemy rozwiązywaliśmy razem.
|
|
|
Może nadszedł już czas by pogodzić się z faktem, że nawzajem robimy sobie w głowie niepotrzebny burdel i po prostu się pożegnać?
|
|
|
Wzięła głęboki oddech, jakby chciała Go ponownie do siebie przyciągnąć.
|
|
|
Gdy odchodzisz, na moich włosach pozostaje Twój zapach, to on pomaga mi wyczekać następnego spotkania.
|
|
|
I kolejnym razem znów powiem sobie .. nigdy więcej.
|
|
|
Jestem inna, bo nie marzę o romantycznych spacerach przy świetle księżyca, czy oglądaniu wspólnie wschodów słońca. Pragnę tylko wspólnych zakupów w sklepie, esemesów na dobranoc, zwyczajnej, treściwej rozmowy, czy przelotnych pocałunków w czoło na pożegnanie. Nie koniecznie muszą być długie i namiętne. Bo mi wystarczą małe gesty, by poczuć miłość. Bo czasami krótkie tęsknię, oznacza więcej niż tysiąc innych słów.
|
|
|
Zaufanie. To świadomość, że ktoś możne Cie skrzywdzić jednym łatwym ruchem i stuprocentowa pewność, ze tego nie zrobi.
|
|
|
Chciałabym mieć Twój uśmiech na co dzień i pocałunki na życzenie
|
|
|
Boleśnie uderzyła we mnie rzeczywistość prawie zrzucając z krzesła. Nie przyjdziesz, nie zadzwonisz, nie napiszesz
|
|
|
|