|
`Czy wszystko pozostanie tak samo, kiedy mnie już nie będzie? Czy książki odwykną od dotyku moich rąk, czy suknie zapomną o zapachu mojego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą dziwić się mojej śmierci - zapomną. Nie łudźmy się, przyjacielu, ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość, wszystkie nasze pragnienia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich nawet puste miejsce. Na ziemi nie ma pustych miejsc.`
|
|
|
`Banalne jest i oczywiste, że przyjacielskie stosunki z innymi ludźmi są zróżnicowane nie tylko co do stopnia, ale także co do rodzaju, tj. inaczej są rozłożone różne strony naszego kontaktu zależnie od intensywności i rozmaitości naszych zainteresowań światem. Inna jest też przyjaźń mężczyzny z kobietą (tam gdzie nie ma żadnej strony erotycznej; podejrzliwi twierdzą że zawsze jest, ale to nieprawda) niż dwóch mężczyzn; mężczyźni bowiem przyuczeni są zwykle pokazywać, że są cynikami, ale kobiety nie muszą, z nimi więc łatwiej, gdy jest przyjaźń, porozumieć się bez udawania. (...) Przyjaźń prawdziwa tym się odznacza, że trwa prawie nieporuszona przez czas; ileż to razy zdarzyło się nam w naszym wieku nomadycznym zobaczyć przyjaciół po wielu latach niewidzenia i natychmiast przyjaźń i porozumienie wracają, jakby tych lat nie było, jakby przyjaźń na czas była odporna! `
|
|
|
`Mam być szczera? Wybacz nie chcę. Życie w kłamstwie jest w tym świecie najlepsze. Bo nie boli, bo nie kłuje. Uświadamia. Tak, to dobre słowo. Jaka jestem? Oprócz tego, że jestem? Jestem cholerną szują. Jędzą, jakich mało. Złośliwą, pyskatą i bezczelną gówniarą, która ciągle walczy. Z kim? Ze światem. Z ludźmi. Ze swoimi słabościami. Mogę wymieniać do jutra, ale nie chcę. I tak mnie nie poznasz. Nikt nie ma do tego prawa. Kontynuując. Jestem wredna. Wyszkoliłam to w sobie w wieku 5 lat. Czy jestem odważna? Trudno stwierdzić. Mówię, co myślę i robię, co uważam. Choć dla niektórych jest to perwersyjne. I nazywają mnie "dziwką". Wiesz, co ja wtedy robię? GŁOŚNO się śmieje. Nie, nie z siebie. Z ludzkiej głupoty. Nieważne. Bystra. Tak, jestem bystra. Nie łatwo mnie oszukać i bardzo szybko łącze fakty. Na niekorzyść innych. Czy jestem inteligentna? Nie wiem, ale za głupią siebie nie mam. Mam wystarczająco dużo głupich osób wokół siebie, żeby to stwierdzać!`
|
|
|
`Przychodzi taka pora, kiedy nie żądasz niczego. Ani ust, ani uśmiechu, ani miękkich ramion, ani oddechu jego obecności. Wystarcza, że ON jest `
|
|
|
`...świat to nie tylko słońce i tęcza, to obrzydliwe miejsce... Choćbyś był bardzo twardy świat rzuci Cie na kolana i nie da ci wstać, nikt Ci tak nie dokopie jak samo życie... Wali mocno, ale chodzi o to ile zdołasz znieść i żyć dalej, ile ciosów zdołasz przetrwać... Na tym polega zwycięstwo. Jeśli wiesz ile jesteś wart to bierz co Twoje, ale zbieraj też ciosy...`
|
|
|
`Czy jest coś gorszego niż śmierć ? Życie, jeśli pragniesz umrzeć...`
|
|
|
`klamstwo zabija przyjazn , prawda zabija milosc`
|
|
|
`potrafisz rozwiac kazda moja nadzieje , zgasic ja jak swieczke lejac na nia wiadro wody`
|
|
|
`nienawidze za to siebie, zycia i calego swiata`
|
|
|
`Czasem jednak zmęczona ciągłą kontrolą wyłączała się, zupełnie nieświadomie. Tak było i teraz, kiedy dopadł ją nagły przypływ wspomnień sprzed roku. Ciągle powracająca historia z przeszłości zajmowała ją głównie podczas bezsennych nocy, obniżenia nastroju lub .. brała się nie wiadomo skąd.`
|
|
|
`Możliwe, że te wszystkie pytania, które domagają się potwierdzenia miłości, które ją mierzą, badają, przesłuchują, również niszczą ją w zarodku. Możliwe, że nie jesteśmy w stanie kochać właśnie dlatego, że domagamy się czegoś od tego drugiego (miłości), zamiast podchodzić do niego bez żadnych wymagań i pragnąć wyłącznie jego obecności.`
|
|
|
`Miłość spytała przyjaźń:
- Po co Ty istniejesz, skoro ja już jestem? Przyjaźń odpowiedziała:
- Istnieję po to by zostawiać uśmiech tam gdzie Ty zostawiasz łzy..`
|
|
|
|