|
looveyouu.moblo.pl
Faktycznie. Jaki to ma sens pamiętać?
|
|
|
Faktycznie. Jaki to ma sens - pamiętać?
|
|
|
- Miłość jest jak morderca.Wcale nie jest ślepa.To kanibal o wyjątkowo ostrym wzroku.Przypomina wiecznie głodnego owada.
- A co jada?
- Przyjaźń.
|
|
|
Jeżeli chcesz kogoś zranić to go ignoruj, bo obojętność boli bardziej, niż nienawiść.
|
|
|
I teraz powiedz mi że już wiesz, że wszystko to co było dane nam przeżyć było tylko aktem nie wartym umieszczenia w naszym życiu. Że jeśli chcemy możemy wyciąc ten nie potrzebny kadr i najzwyczajniej wyrzucić do kosza poprostu tak jak wyrzuca się smieci. Kadr w którym żadne z nas nie istniało. Nasze drogi nigdy się nie zeszły a oczy nigdy nie spotkały. Że nasze słowa nigdy nie rozumiały się tak dobrze,a nasze oddechy nie były spójnością. Że nasze usta nigdy nie pasowały do siebie tak perfekcyjnie. Że wszystkie uczucia były tylko dymem który uleciał z powietrzem. I proszę cię wytnij te wszystkie sceny z mojego życiowego scenariusza z taką łatwością jaką wyciąłeś z własnego.
|
|
|
Ignorowanie swoich uczuć nie sprawi że one znikną.
|
|
|
codziennie sama siebie podziwiam, że wytrzymuję to wszystko.
|
|
|
Może kiedyś zrozumiesz czym było uczucie, którym Cię obdarzyłam. Nie wiem czy wtedy nie będzie już za późno. Wszystko się może zmienić. Życie wybierze dogodny czas, aby uświadomić Ci, jak wiele straciłeś. Moje serce nadal czeka i usycha z tęsknoty za Twoją miłością.
|
|
|
Nie lubię, kiedy wspomnienia rzucają mi się na szyję. Nie lubię płakać, kiedy widzę Twoje zdjęcia. Nie lubię w sobie tego całego sentymentu, który owe łzy mi wyciska. Nie lubię, kiedy palcami dotykam Cię tylko na tym monitorze, bo inaczej już nie mogę...
|
|
|
Nie znajduj nikogo innego po to, by zapomnieć o tym kogo kochasz.
|
|
|
Czasem kogoś potrzebujesz, czasem nawet wiesz kogo konkretnie, czasem przypominasz sobie że nie masz prawa potrzebować tej osoby.
|
|
|
Czuję się nikomu niepotrzebna. Czuję się samotna . Czuję się zmęczona życiem , sobą , wszystkim co mnie otacza , rzeczywistością .
|
|
|
Samej byłoby mi lepiej. Nie dlatego, że sama byłabym szczęśliwa. Myślałam, że jeśli kogoś pokocham, a później związek się rozpadnie, mogę tego nie przeżyć. Łatwiej jest być samemu. Bo jeśli się nauczymy, że potrzebujemy miłości i ją stracimy, jeśli będziemy na kimś polegać, zbudujemy życie wokół związku, a później wszystko się rozpadnie czy taki ból da się przeżyć? Utrata miłości jest jak uraz, jak umieranie. Z tą różnicą, że umieranie ma swój koniec. A to? Może trwać wiecznie.
|
|
|
|