 |
loovciarra.moblo.pl
nienawidzę tęsknic za kimś kogo nie obchodzę .
|
|
 |
nienawidzę tęsknic za kimś kogo nie obchodzę .
|
|
 |
Otwierała drzwi. Rozespana, w za dużej koszulce, z rozmazanym, wczorajszym makijażem i rozwalonymi od spania włosami, boso. A on od progu: -Hej skarbie -przyglądał się przez moment z fascynacją. -Śliczna jesteś, wiesz? Szkoda... Szkoda, że to już przeszłość.
|
|
 |
I ogłaszam wszem, i wobec, że od dziś, zmieniam się i swoje nastawienie do świata. Będę chłodna i bez uczuć. Będę mniej naiwna. Będę kierowała się tylko i wyłącznie rozumem a nie sercem. Będę kłamała i oszukiwała, łamała serca i wywoływała łzy. Tak, nauczyłam się od Ciebie
|
|
 |
Ta bezsilność, kiedy łzy spływają ci po policzku , a ty nie masz władzy i kontroli, by je zatrzymać.
|
|
 |
Nie boli mnie to , że Cie Kocham . Lecz to , że byłam taka głupia i naiwna , że Ci wierzyłam . Przepraszam samą Siebie za to , że jesteś debilem .
|
|
 |
ona lubi usiąść na swoim parapecie, wsadzić słuchawki w uszy i myśleć o Nim.
|
|
 |
Życie jest krótkie , więc łam zasady , wybaczaj szybko, całuj powoli, kochaj szczerze , śmiej się bez opamiętania i nigdy niczego nie żałuj.
|
|
 |
Nie wyglądam jak supermodelka, nie mam głosu jak Beyonce, nie zajmuję pierwszych miejsc na olimpiadach, nie noszę markowych ciuchów. Ale czy mimo to pokochasz mnie?
|
|
 |
dlaczego pozwoliłeś , żebym się w tobie zakochała , skoro wiedziałeś , że nie chcesz ze mną być . ? -,-
|
|
 |
I czekam na dzień kiedy odważysz się spojrzeć mi w oczy,
kiedy powiesz 'przepraszam'.
Ale wiedz, że ja wtedy potraktuję Cię jak powietrze.
Bo to przepraszam, pewnie będzie znaczyło tyle, ile Twoje pierdolone 'zależy mi na Tobie'..
|
|
 |
'Ja zwariuje tutaj kurwa, serdecznie dość mam tego gnoju,
Wychodzę, rozumiesz wychodzę, się wyprowadzam,
Ja jestem zerem wiesz, ale przynajmniej cię nie zdradzam'
|
|
 |
I wtedy juz nie miała nawet siły płakc..
wiedziala,że choc bardzo tego pragnela, on sie nie zmieni..
Nie mogla od niego tak wiele wymagac, by odwrocil sie od rodziny, ktora chciala ich rozdzielic..
wiec składal tylko puste obietnice..
By ja zatrzymac..
plakala skrycie, cierpiala, byla rozdarta podobnie jak on..
i wszystko narastalo, wszystko dojrzewalo- ale nie w tym kierunku..
i tylko aniol stroz mogl im pomoc, ale nie bylo go... gdy tak wolali o pomoc..
|
|
|
|