|
loovciarra.moblo.pl
Kocham go? Nie wiem. Na pewno więcej niż lubię. Na pewno jest dla mnie ważny. Na pewno ma najfajniejszy uśmiech i oczy na świecie. Na pewno ma mnie w dupie.
|
|
|
Kocham go? Nie wiem. Na pewno więcej, niż lubię. Na pewno jest dla mnie ważny. Na pewno ma najfajniejszy uśmiech i oczy na świecie. Na pewno ma mnie w dupie.
|
|
|
Obudził ją Sms. Napisał on. Uśmiech pojawił się na jej twarzy. Jednak zniknął w chwili czytania wiadomości: "Słuchaj... Nie mogę tak dalej. Ja już Cię nie kocham! Nigdy nie kochałem..." Co ? Po tym wszystkim, co przeżyli - on nie kocha ? Jak może ?! Przecież byli idealną parą. Każdy zazdrościł im tej 'miłości'. Planowali przyszłość, chcieli zbudować biały dom, mieć psa i gromadkę dzieci. A on tak po prostu pisze, że jej nie kocha ?! Dziewczyna wyłączyła telefon. Zawalił jej się świat. Wszystko, co było dla niej najważniejsze straciło sens. I co teraz ? Wyszła z domu cała zapłakana. Łzy spływały wraz z jej ciemnym tuszem. Poszła w miejsce gdzie chodzili razem. Nad jezioro... Usiadła i przed jej oczami przewijały się wszystkie wspólne chwile. Pierwszy pocałunek... Pierwsze "Kocham Cię". Nie wytrzymała... Wskoczyła do wody. Nie przeżyła. On tymczasem wysyłał jej Sms: 'Prima aprilis kochanie! '
|
|
|
parząc swoje zranione usta gorącą kawą zrozumiała, że jednak nie warto go kochać. dotarło do niej, że jej rany na sercu są głębsze niż te na ustach. one tak łatwo się nie wygoją.
|
|
|
upuściłam kubek gorącej herbaty, na podłogę. zapomniałam, że trzymam go w rękach. przypomniała mi się chwila, kiedy powiedziałeś, że to ją kochasz, że to z nią chcesz spędzić najpiękniejsze chwile
|
|
|
Powoli składam w całość postrzępione kawałki mojego życia. Powoli, ale tym razem z idealną dokładnością. W tym moim pierdolniku jesteś także Ty, choć tak na prawdę nie powinieneś sie tam nigdy pojawić. Jesteś, jako jedno wspaniałe, bezbarwne wspomnienie. Umieściłam Cię w rubryce "nie zaglądać" tylko dlatego, że choć nie chcę, wciąż jeszcze za Tobą tęsknie. Układając tak to wszystko zauważyłam, że brakuje mi jednej części, to ta cząstka mnie którą zabrałeś odchodząc.
|
|
|
Przecież nie sprawię byś mnie kochał, jeśli nie kochasz. A Ty nie zmusisz swojego serca by biło dla mnie, jeśli nie bije. Daj mi trochę czasu, żebym przestała próbować, a przestanę.
|
|
|
Coraz bardziej uderza we mnie fakt, że być może już nigdy nie poczuję na sobie Twoich dłoni, a nasze spojrzenia już się nigdy nie spotkają. Powoli dociera do mnie to iż dla Ciebie już nic nie znaczę, że to wszystko co było między nami rozpłynęło się jak cukier w gorącej herbacie, zniknęło bez bezpowrotnie
|
|
|
ale bajerować to kurwa umiałeś.
|
|
|
. - chyba go za bardzo polubiłam. - że co?! dziewczyno, miałaś więcej tego nie robić!
Kurwaa!
|
|
|
Czasami gdy spojrzysz na mnie
Myślę, że będzie jak dawniej
Lecz tamte dni nie wrą już
W sercu zostaną kolce róż.
|
|
|
gdy kiedys chłopak spyta ze smiehem chcesz ze mną byc ty powiedz .
*- ha zartujesz chyba ... !
bedziesz tego załowac .
do pory gdy ...
na drugi dzien ze smiechem spyta inna ona sie zgodzi tez ze smiechem a za 2 dni ja zobaczysz zapłakana a go szczesliwego znow z jaka naiwnna sukąą!
|
|
|
|