|
loovciarra.moblo.pl
Czasem nawet cisza wydaje się głośna a kwiaty bywają mniej zielone i słońce mniej ciepłe i deszcz w ogóle nie mokry. A wszystko przez to że pobawiłam sie w miłość.
|
|
|
"Czasem nawet cisza wydaje się głośna, a kwiaty bywają mniej zielone, i słońce mniej ciepłe, i deszcz w ogóle nie mokry. A wszystko przez to, że pobawiłam sie w miłość."
|
|
|
"- Więc wyjdź z przyjaciółmi, idź do klubu, do kina. Na kolację . Zapomnij o facecie, który zabrał Ci łóżko , nie warto o nim myśleć . Umawiaj się z innymi .
Wzruszyła ramionami .
- Doszłam do wniosku, że jestem sama z jakiegoś powodu i nie ma się czym martwić . Denerwuje mnie to tylko wtedy , gdy muszę sama wyrzucać śmieci w poniedziałek i czwartek wieczorem . Ale na końcu jakaś biedna , zdesperowana dusza na pewno mnie odnajdzie . Trzymam się tej myśli . Tyle, że nagle okazuje się , że muszę być miła dla innych , bo tego ode mnie oczekują."
|
|
|
"Powiedział do niej tak, jak tylko on to robił. Nie żadne 'kochanie', 'misiu', 'kotku', 'słonko'.. Na to jedno słowo miał wyłączność.. A ona, słysząc to, przez pół sekundy miała nadzieję. Miała nadzieje, że będzie jak dawniej. Jednak przez drugie pół, tą nadzieję straciła."
|
|
|
"Za każdym razem, gdy się z kimś rozstajesz, zostawiasz u tego kogoś kawałek swojej duszy... A ten ból...to jest brak tego kawałka. Boli, bo jest u kogoś innego. Ten kawałek kiedyś wróci, ale to trwa długo. Czasem widzę te kawałki na różnych ludziach jako takie małe niebieskie światełka. Kawałki dusz ludzi, którzy cię kiedyś kochali i już nie kochają. Wszyscy mamy na sobie takie światełka..."
|
|
|
"Wiesz, czasem siedzę z telefonem w ręku i dopiero po chwili orientuję się, że szukam Twojego numeru. To śmieszne, dawno go przecież skasowałam. Chciałam tak bardzo wyrzucić Cię z życia, wymazać z pamięci, wytrzeć wspomnienia dawnych dni, że zapomniałam o jednym - to serce do Ciebie biło. A jego nie mogę zamienić i oszukać."
|
|
|
"Będzie poszukiwaczem przygód wyruszającym po swój skarb. Odłożyła na bok sentymenty, przestała płakać po nocach, zapomniała, kim dotąd była. Odnalazła w sobie wolę, by odkrywać nowy świat. Użalanie się nad sobą i brakiem kogoś bliskiego nie miało sensu."
|
|
|
"(...) rozstawali się już wiele razy. Za każdym razem wydawało jej się, że teraz to już na pewno na zawsze. (...) poznała wszystkie drogi prowadzące do jego domu. On znalazł tę jedną, którą od niej odszedł."
|
|
|
"Mieli bardzo prosty plan: być razem do końca życia. Plan, co do którego wszyscy z ich kręgu zgodziliby się, że jest jak najbardziej realny. Byli najlepszymi przyjaciółmi, kochankami i bratnimi duszami i wszyscy uważali, że bycie razem jest ich przeznaczeniem. Ale tak się złożyło, że pewnego dnia przeznaczenie bezdusznie zmieniło zdanie."
|
|
|
"Bo gdy zniknie, zapomnę wszystko. Z zemsty. Nie można lepiej się zemścić, niż zupełnie wymazując go z pamięci."
|
|
|
"Spakowała jedną trzecią życia w dwie podróżne torby i odeszła. Ta z rzeczami z dwóch ostatnich lat była prawie pusta (...) Odchodziła w zamierzonym pośpiechu. Wymyśliła sobie, że tak będzie mniej boleć. Albo jeśli nie mniej, to przynajmniej krócej (...) Dała sobie dziesięć minut, żeby zatrzeć ślady po największej miłości swojego życia i uciec. Bo to była ucieczka."
|
|
|
"Tak często ktoś odchodzi zanim mrugniemy okiem.. Zanim powiemy cieszę się Twoim widokiem.."
|
|
|
"Mimo to kochała go nadal, bo - po raz pierwszy w życiu - poznała, co to wolność. Mogła go kochać, choćby miał się o tym nigdy nie dowiedzieć, nie potrzebowała jego pozwolenia, by niepokoić się tym, co ludzie knują przeciwko niemu. To właśnie była wolność - czuć to, czego pragnęło jej serce, nie bacząc na to, co pomyślą inni."
|
|
|
|