|
looseheartx33.moblo.pl
uważasz że jestem egoistką dlatego że nie chce chodzić do szkoły ? ze zakochuje się w samych frajerach którzy mnie ranią ? że przeklinam jak opentana kiedy tylko pon
|
|
|
uważasz że jestem egoistką dlatego że nie chce chodzić do szkoły , ? ze zakochuje się w samych frajerach którzy mnie ranią , ? że przeklinam jak opentana kiedy tylko poniosą mnie nerwy , ? ze mam zagrożenia w szkole , ponieważ wole uciekać z lekcji zajarać papierosa za szkołą , niż siedzieć w klasie przy książkach ? że pyskuje do rodziców , trzaskam drzwami w domu , ? że nie mam szacunku do nikogo bo w moim świecie to ja jestem najważniejsza ? - tak masz racje.
|
|
|
Siedziała wtulona w niego na kanapie. Kocham cię,wiesz? powiedział. Uśmiechnęła się tylko. Bardzo.bardzo.bardzo. dodał. Odwróciła się i spojrzała w jego brązowe tęczówki. Ja cię też..przeokropnie. szepnęła całując go w policzek. Zaśmiał się,przytulając ją najmocniej jak mógł a do ucha wyszeptał jej Jesteś moja.Tylko moja. Kocham być twoja . odpowiedziała i wtuliła się w niego jeszcze bardziej,wiedziała że jego serce bije tylko dla niej.
|
|
|
walnij uśmiech i udawaj, że cię nie zranił - nie daj skurwysynowi satysfakcji.
|
|
|
to " kocham Cię " , było tak samo sztuczne , jak sposób przytulania , całowania i bycia przy mnie ?
|
|
|
gdy zobaczyłam, zę Twoje wargi wyginają się w dyskretnym uśmiechu, który jest skierowany do mnie, pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy to: co on kombinuje ? a serce? Serce przyspieszyło i ch*j wie co sobie pomyślało..
|
|
|
widziałam zazdrość w Jego oczach , gdy siedziałam na ławce z kumplem rozmawiając ' o życiu ' . było już cholernie ciemno i głośno. zabawa zaczęła się rozkręcać, a ludzi coraz więcej przybywać. poczułam wibrację w kieszeni, odczytałam smsa . nadawca : On . treść : jeśli nie chcesz żeby ten gościu dostał to lepiej z Nim gdzieś idź, tak żebym was nie widział . uśmiechnęłam się do ekranu , po czym zapytałam kumpla : - uczciłeś dzień przytulania ? - nie . - no to na co czekasz ?
|
|
|
a ona po prostu miała tego wszystkiego dosyć, wiesz? przestała się przejmować, zaczęła tłumić w sobie wszystkie uczucia. ból, który zadawałeś jej coraz częściej.. na początku zabijał, ale nauczyła się z nim żyć. było ciężko, owszem. może nie jest jej lepiej, ale na pewno trochę łatwiej.
|
|
|
nie traktuj mnie jak jedną ze swoich koleżanek. daj mi poczuć, że jestem wyjątkowa, że beze mnie to nie to samo. nie chcę być kolejną, która będzie epizodem Twojego życia, a tą, która będzie Twoim życiem. po prostu... traktuj mnie tak, jakbym miała zostać już na zawsze.
|
|
|
wracasz do domu nad ranem. na ustach masz jeszcze smak wódki pomieszany z miętowymi gumami. wchodzisz do domu z podkrążonymi oczami ledwo trzymając się na nogach. omijasz zapłakaną matkę w szlafroku i udajesz się prosto do swojego pokoju. przekręcasz kluczyk i kładziesz się od razu na łóżku nie zdejmując butów. tak wygląda Twój co drugi dzień wakacji? nie. tak wygląda człowiek, który stracił kogoś ważnego. tak wygląda człowiek, który spieprzył wszystko, a teraz nie wie jak to naprawić. to człowiek, który stacza się na dno, aby się poddać.
|
|
|
chciałabym być teraz obok Ciebie, serio. Chciałabym, aby w Twoim opisie na gadu widniała pierwsza litera mojego imienia.
|
|
|
chciałabym o Tobie zapomnieć. Pomimo tych wszystkich wspomnień, tęsknoty i miłości do Ciebie .
|
|
|
rozpierdala mnie od środka jak pomyślę sobie, że już nigdy nie będę mogła Cię nazwac ` mój `..;(
|
|
|
|