|
loolciia_.moblo.pl
Gdy nie miałam podzielił się. Gdy cierpiałam wysłuchał. Gdy nie rozumiałam wytłumaczył. Gdy płakałam otarł łzy. Gdy zostałam poczekał. Gdy zawiodłam wybaczył. Gdy p
|
|
|
Gdy nie miałam, podzielił się. Gdy cierpiałam, wysłuchał. Gdy nie rozumiałam, wytłumaczył. Gdy płakałam, otarł łzy. Gdy zostałam, poczekał. Gdy zawiodłam, wybaczył. Gdy podziękowałam, zapytał: `za co?` .♥
|
|
|
To jest mój pierdolony motorek, który pozwala mi żyć. Kiedy mogę wstać rano i wiedzieć, że ktoś w tym samym czasie też wstaje i myśli o mnie. Lubię takie pieprzone, drobne rzeczy, jak trzymanie za rękę i szczery uśmiech. Chcę po prostu aby ktoś umiał wytrzymać ze mną, a ja z Nim.♥
|
|
|
siedząc w za dużym sweterku, wyciągniętym z szafy taty. objadając się popcornem i pijąc tigera, zrozumiałam, że jestem mimo wszystko, cholernie szczęśliwa!
|
|
|
Idealny mężczyzna dla mnie ? To taki , który może być wszędzie... ale woli być przy mnie.
|
|
|
Tak to był piękny dzień . siedziałam w szkole , z kumpelą i spokojnie jadłam prince polo , gdy zapytała mnie o ciebie . wzruszając ramionami , bez odklejającego się plastra na sercu , szczerze mogłam powiedzieć : pf , mam wyjebane .
|
|
|
jedyne co mi jest teraz potrzebne to alkohol, żeby zapomnieć, fajki, żeby wypalić myśli, reggae, żeby zagłuszyć to moje popierdolone tornado w głowie. wiedziałam, że to moje szczęście trwać długo nie będzie. wiedziałam, że wyjdę na tym tak jak zawsze. jak głupia, naiwna i popierdolona. dlaczego Ty tak odpierdalasz ? co Ty masz z tego ? dlaczego do chuja mnie tak ranisz ? pozwól mi zapomnieć raz na zawsze. bo kurwa kiedy zapominam, to musisz znów się odezwać i to co budowałam bardzo długo rozjebałeś, w jedną sekundę. proszę Cię nie pisz już więcej, nie przypominaj o sobie, zapomnij. pierdol się koleś.!
|
|
|
' tak uwielbiam sukienki w krwistym kolorze czerwieni, szpilki w kolorze śliwki, torebkę w odcieniu słonecznej żółci, nie gardzę czernią na paznokciach i piciem piwa z butelki, nie przeszkadza mi też dym z mentolowych papierosów ani drażniące gardło słodziutkie perfumy,a najbardziej w sobie podoba mi się to,że potrafię przejść koło Ciebie w ogóle na Ciebie nie patrząc. '
|
|
|
Kupiła jabłkowo-miętowego tymbarka. Gdy go otworzyła, on podszedł i powiedział: Daj przeczytać co jest napisane. Nie patrząc co jest na kapslu dała mu go z rumieńcem na policzkach. Przeczytał, spojrzał na nią, pocałował i odszedł wręczając jej kapsel. Chwilę nie wiedziała co się stało, w końcu przeczytała napis na tymbarku: Jeśli ją kochasz, pocałuj !
|
|
|
Jesteś moim Szczęściem, najcudowniejszym chłopakiem, najlepszym Przyjacielem, wspaniałym kumplem, potężną motywacją. Jesteś częścią mnie, a ja Ciebie. Jesteś dla mnie wszystkim. Wszystkim, co najlepsze. Jesteś dla mnie wsparciem, podporą, jesteś Moją Miłością. Kocham Cię.
|
|
|
Uwielbiam Cię za to, że jesteś, że im dłużej Cię znam, tym bardziej przybywa mi powodów do uwielbiana Cię jeszcze mocniej, za to, że każdego poranku zaczynam myśląc o Tobie. Uwielbiam Cię za to, że nie jesteś typowy, zwyczajny, że jesteś sobą. Jesteś wszystkim czego potrzebuje, że nie zmieniasz się z biegiem czasu, nie ma nikogo takiego jak Ty. Dla mnie, jesteś jedynym w swoim rodzaju, doskonale doskonałym, niesamowitym, jesteś Mój. Uwielbiam Cię za to, że ciągle chcesz mnie poznawać, pomimo moich błędów i wad nie rezygnujesz. Uwielbiam Cię za wszystko i za nic, z każdym dniem będę Cię uwielbiała co raz bardziej. Uwielbiam Cię za to, że nie chce przy Tobie niczego udawać, za to, że myślę o Tobie o wiele więcej, niż powinnam. Za to, że nie da się o Tobie zapomnieć.
|
|
|
Co ty od niego chcesz? Żeby ci codziennie róże przynosił, nie spóźniał się, był punktualny, przyjeżdżał po ciebie, robił sto tysięcy niespodzianek, był miły, kochany, romantyczny, żeby cię zabierał na długie i romantyczne spacery, żeby nie zapominał o tobie, i żebyś zawsze przy nim czuła się kochana. Przecież to tylko facet. Da się ich kochać tacy, jacy już są, i to jest w nich takie słodkie, a tego swojego ideała wyrzuć na śmieci i zapomnij.♥
|
|
|
I wczoraj . Wyszłam zaśnieżoną ulicą na spacer po parku . Delikatne płatki śniegu spadały na moje długie ciemne włosy . Kochałeś je . Patrzyłam na światełka które migotały cudnym blaskiem, miały kolor moich oczu które tak wielbiłeś. Idąc dalej poczułam chłód. Moje ręce zmarzły , Ty nigdy nie pozwoliłbyś na to . Ty założyłbyś mi czapkę . Spojrzał w me oczy i trzymając mnie za ręce powiedział że świat mógłby się teraz skończyć bo Twoje życie jest w moich oczach.
|
|
|
|