|
lonesong.moblo.pl
Zmiany. Nie lubimy ich obawiamy się. Ale nie możemy ich powstrzymać. Albo dostosujemy się do zmian. Albo zostajemy w tyle. Dorastanie boli – ktokolwiek wam powie że tak
|
|
|
Zmiany. Nie lubimy ich, obawiamy się. Ale nie możemy ich powstrzymać. Albo dostosujemy się do zmian. Albo zostajemy w tyle. Dorastanie boli – ktokolwiek wam powie, że tak nie jest – kłamie. Lecz prawda jest taka: czasem, im bardziej coś się zmienia, tym bardziej jest jak przedtem. Zdarza się też, że zmiany są dobre. Czasem zmiana jest Wszystkim.
|
|
|
W pewnym momencie życia stajemy się dorośli. Nagle możemy głosować, pić i robić inne rzeczy. Nagle ludzie oczekują, że będziemy odpowiedzialni, poważni, dorośli. Robimy się wyżsi i starsi. Ale czy kiedykolwiek dorastamy?
|
|
|
Czasem cały nasz świat staje do góry nogami. A później zupełnie niespodziewanie wszystko wraca do normy.
|
|
|
Dobrze jest się bać. To oznacza, że ciągle masz coś do stracenia.
|
|
|
Postaram ci się zaufać, bo razem możemy być wyjątkowi, a osobno zwyczajni.
|
|
|
Pewnego razu... żyli długo i szczęśliwie. Historie, które opowiadamy są ze snów. Bajki się nie sprawdzają. Rzeczywistość jest bardziej niepogodna... mroczna... straszna. Rzeczywistość jest dużo bardziej interesująca niż życie długo i szczęśliwie.
|
|
|
Wszyscy pamiętamy z dzieciństwa opowieści do poduszki, o buciku pasującym do nogi Kopciuszka, żabie, która zamienia się w księcia, Śpiącej Królewnie przebudzonej pocałunkiem. Dawno, dawno temu... Żyli długo i szczęśliwie.. Baśniowe opowieści, uplecione z marzeń. Problem w tym, że bajki nie zdarzają się w rzeczywistości. To inne historie, te, które zaczynają się w mroczną, burzliwą noc, a kończą – więznąc w gardle. To raczej koszmary zawsze stają się realne. Osobę, która wymyśliła zwrot „żyli długo i szczęśliwie”, powinno się kopnąć w dupę tak mocno...
|
|
|
Więzi, które nas łączą są czasami nie do wytłumaczenia. Łączą nas nawet po tym, gdy wydaje się, że powinny się już zerwać. Niektóre więzi opierają się odległości, czasie, logice. Ponieważ niektóre więzi są po prostu sobie przeznaczone.
|
|
|
Czasami... słowa zawodzą.
|
|
|
Kiedy jest się dzieckiem, noc jest przerażająca, z powodu ukrywających się pod łóżkiem potworów. Kiedy dorastamy, zmieniają się potwory... Zwątpienie w samego siebie... Samotność... Żal. I choć jesteśmy starsi i mądrzejsi, wciąż okazuje się, że boimy się ciemności.
|
|
|
Spanie to najłatwiejsza rzecz. Wystarczy tylko zamknąć oczy. Ale wielu z nas, sen nie jest pisany. Chcemy, ale nie wiemy, jak go osiągnąć. Ale gdy zmierzamy się z demonami, zmierzamy się ze strachem. I prosimy innych o pomoc. Noc nie jest taka straszna, bo... dochodzi do nas, że nie jesteśmy sami w ciemności.
|
|
|
Przychodzimy na świat sami i odchodzimy sami. I wszystko, co się zdarza między tym, sprawia, że chcemy znaleźć sobie towarzystwo. Potrzebujemy pomocy, wsparcia. W innym przypadku jesteśmy sami... obcy... odcięci od innych. I zapominamy... jak jesteśmy ze sobą złączeni. Więc wybieramy miłość... wybieramy życie... i na chwilę... czujemy się trochę mniej samotni.
|
|
|
|