|
lolittaaa.moblo.pl
Miłość kpi sobie z rozsądku. I w tym jej urok i piękno.
|
|
|
Miłość kpi sobie z rozsądku. I w tym jej urok i piękno.
|
|
|
Piękny? Nie wiem. Ma około 1.80 wzrostu, włosy mniej więcej takie krótkie jak ty i zielone oczy: po prostu cudowne. Ale... nie. Nie jest chyba piękny w obiegowym sensie tego słowa. Jednak na pewno jest mężczyzną z którym - jeśli go gdzieś zobaczysz - od razu chciałabyś spędzić resztę życia...
|
|
|
Nawet jeśli czasem trochę się skarżę - mówiło serce - to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim, a one są właśnie takie. Obawiają się sięgnąć po swoje najwyższe marzenia, ponieważ wydaje im się że nie są ich godne, albo że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostają na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki.
|
|
|
Bo są dwa rodzaje bólu. Cierpienie fizyczne i cierpienie duchowe. Cierpienie fizyczne się znosi. Cierpienie duchowe się wybiera.
|
|
|
Czy wszystko pozostanie tak samo, kiedy mnie już nie będzie? Czy książki odwykną od dotyku moich rąk, czy suknie zapomną o zapachu mojego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą dziwić się mojej śmierci - zapomną. Nie łudźmy się, przyjacielu, ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość, wszystkie nasze pragnienia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich nawet puste miejsce. Na ziemi nie ma pustych miejsc.
|
|
|
Nie potrafisz żyć bez człowieka, który Cię lubi, dla którego jesteś wart wielu zachodów, który dzieli z Tobą radość i ból, w sercu którego masz zapewnione trwałe miejsce. Bez człowieka, któremu możesz zaufać; człowieka, który się o Ciebie troszczy, człowieka, u którego jesteś zawsze serdecznie witany.
|
|
|
zakochałam się w chłopaku, który zamiast 'co?' mówi 'słucham?' ??
|
|
|
Dziewczyna zakochała się w chłopaku.
Ona go kochała, a on robił jej nadzieje że kiedyś będą razem.
Wszyscy jej mówili ty idiotko! On cię tylko wykorzystuje, bawi się Tobą! Nie widzisz tego!
Ona tylko go broniła... nie słuchała nikogo...
W pewną księżycową noc... jej wszystkie marzenia i nadzieje zgasły...
Zostało tylko złamane serce...
----------------------------------------
Piszę co czuje...
|
|
|
dwa pokoje o szklanych ścianach
codzień widzę przez nie tysiące
rozstań i powrotów, kłótni i pocałunków
nie moich rozmów
prowadzę je przez te szyby niewidoczne
splatam przeszłość i przyszłość
węzłem gordyjskim nierozwiązywalnym
tańczę po krawędziach
wspinam się do szczytu
zamkniętego świata
codzień zastanawiając się kto lub co
śmiało tę duszę zatrzasnąć
w domu z hartowanego szkła
usypiając instynkty które budzą serce
pokrywając mgłą umysł rozsądny
naćpana i żądna zemsty
rozglądam się za życiem
poza granicami klatki
chwytając się ostatnich kół
przegrywam z burzą i piorunami
widząc piękno ukryte za mgłą
nie rozumiejąc konieczności
nie czując potrzeby zrozumienia
zagarnąć wszystkie asy
oto mój cel
zza przezroczystej szyby nie mogę grać
kartami własnego życia
trudno jest ożywić serce
zamrożone w chwili narodzenia
zamknięte w czterech ścianach szyb
a może to było konieczne?
nie kierując własnym ja
płynę dalej
ku marzeń bram
|
|
|
Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie jest bezwstydna, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą.
|
|
|
Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe.
|
|
|
Wielu spośród żyjących zasługuje na śmierć. A niejeden z tych, którzy umierają, zasługuje na życie. Czy możesz ich im obdarzyć? Nie bądź tak pochopny w ferowaniu wyroków śmierci. Nawet bowiem najmędrszy nie wszystko wie.
|
|
|
|