Patrzę na dziewczynę,
Ona patrzy na mnie.
Robi to, co ja.
Jaka ona jest ?
Niekochana,
Nierozumiana,
Znienawidzona,
Osamotniona,
Znów niczyja.
Bo zraniła.
Nie kochała,
Nie umiała.
Nikt nie uczył jak ma kochać.
Wszystkim pomagała,
A sama o pomoc wołała.
Przeraża mnie jej niemy krzyk.
Oczy wołają "zauważ mnie".
Lecz jest niewidzialna.
Nikt nie chce pomóc
Tej pięknej dziewczynie
O przerażająco smutnych oczach..
|