Kiedyś wystarczyło słowo na gg... Ona wybaczała mu wszystko... Złamana obietnica, kłamstwo wychodzące z jego ust... Ona już płakała...
Teraz wystarczyła jedna rozmowa... Skończyła z nim znajomość... I JEST Z SIEBIE DUMNA!!!
Są chwile kiedy ma się ochotę krzyczeć... Są słowa, które ranią do głębi... Są ludzie, których nie znamy, a już nienawidzimy!!! Ludzie, którzy ranią naszych bliskich, ale my jesteśmy za słabi żeby coś z tym zrobić...
Powiedziałam: Wszystko gra!
Pomyślałam: Moje życie to ruina!
Ale czy kogoś to obchodzi...?
Sztuczny uśmiech i wszystko gra, nikogo nie obchodzi co się za tym kryje...