|
loca1.moblo.pl
Dobra... Zgubiłam się. Sama już nie wiem. Kocham Cię czy nienawidzę?
|
|
|
loca1 dodano: 4 grudnia 2010 |
|
Dobra... Zgubiłam się. Sama już nie wiem. Kocham Cię czy nienawidzę?
|
|
|
loca1 dodano: 4 grudnia 2010 |
|
Tak cholernie Cię kochałam, że aż w pewnym momencie zaczęłam nienawidzić. Ze skrajności w skrajność.
|
|
|
loca1 dodano: 4 grudnia 2010 |
|
-- To dziwne... On w ogóle nie jest w moim typie, mój ideał urody jest zupełnie od niego odległy. Ale coś mnie w nim tak intryguje, że nie mogę przestać o nim myśleć. Pociąga mnie jak nikt nigdy dotąd. Nie wiem co się ze mną stało.
- A ja wiem. Dorosłaś. Pokochałaś prawdziwie. Nie jego ciało, a jego duszę...
|
|
|
loca1 dodano: 4 grudnia 2010 |
|
Żyję dla takich chwil... kiedy bierzesz haust powietrza i krzyczysz: "Chwilo proszę bądź wieczna!"
|
|
|
loca1 dodano: 4 grudnia 2010 |
|
Niestety tak się akurat składa, że najbardziej nienawidzisz tych, na których ci kiedyś najmocniej zależało
|
|
|
loca1 dodano: 4 grudnia 2010 |
|
Pierwszy raz poczułam się wyjątkowa, gdy spotkaliśmy się spojrzeniami, a on patrzył o sekundę dłużej, niż ja.
|
|
|
loca1 dodano: 4 grudnia 2010 |
|
Tak łatwo było gdy było się dzieckiem. Wystarczył patyk i coś na głowie, i już wierzyłaś że możesz wszystko.
|
|
|
loca1 dodano: 4 grudnia 2010 |
|
Nienawidzę Cię! Po prostu Cię nienawidzę! Za to, że Cie poznałam, pokochałam. Za to, że dałeś mi nadzieję chodź wiedziałeś, że nic z tego nie będzie. Za to, że mnie okłamywałeś i za to, że tak naprawdę mnie nie kochałeś. I w cholerę tych rzeczy za które Cię nienawidzę!
|
|
|
loca1 dodano: 4 grudnia 2010 |
|
W opisie miała kropkę, zwykły interpunkcyjny znak. I nikt by nie pomyślał ile w tej kropce było zamkniętych uczuć.
|
|
|
loca1 dodano: 4 grudnia 2010 |
|
-- Nie płacz!
- A więc nie kochaj mnie...
- Nie kocham.
- To pozwól mi płakać...
|
|
|
loca1 dodano: 4 grudnia 2010 |
|
-Niedługo urodziny. Zastanawiam się nad życzeniem. Nie wiem czy wybrać żebyś smażył się w piekle, czy żebyśmy byli razem?
|
|
|
loca1 dodano: 4 grudnia 2010 |
|
-Ogólnie to nie jest źle. Kiedyś myślałam o Tobie 24 godziny na dobę. Teraz myślę już ok. 20 godzin a te pozostałe 4 wmawiam sobie, że wcale nie interesuje mnie gdzie, z kim i po co tam jesteś.
|
|
|
|